Żużel. Arged Malesa Ostrów zrobiła skok na kasę. To będzie się powtarzać, jeśli nic nie zmienimy

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński (kask niebieski)
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński (kask niebieski)

Arged Malesa Ostrów na półmetku rundy zasadniczej ma na koncie siedem porażek, a za rok sytuacja beniaminka może być podobna, a nawet jeszcze gorsza. - To wyraźny sygnał, że potrzebujemy zmian w systemie rozgrywek - mówi Ireneusz Maciej Zmora.

- Arged Malesa Ostrów zrobiła "skok na kasę". Wzięli pieniądze z kontraktu telewizyjnego, złożyli skład z tego, co zostawiły im kluby ekstraligowe i za chwilę wrócą do pierwszej ligi silniejsi. Uważam, że to właściwe i racjonalne zachowanie. System, w którym funkcjonujemy, nie daje beniaminkowi praktycznie żadnych szans na utrzymanie. Jesteśmy w połowie rundy zasadniczej sezonu 2022, a tematy transferowe rozgrywają się właśnie teraz. Tymczasem drużyna z eWinner 1. Ligi awans wywalczy dopiero za kilka miesięcy - mówi nam Ireneusz Maciej Zmora, były prezes Stali Gorzów.

Działacz zauważa jednak, że podejście ostrowian jest wprawdzie racjonalne, ale cierpią na tym pozostałe kluby. - Mamy sporo jednostronnych meczów, które drenują klubowe budżety. Jeśli nic nie zrobimy, to będzie się powtarzać także w kolejnych latach, bo PGE Ekstraliga jest zabetonowana. System wymaga reformy i mówię o tym od dawna. Im szybciej zdecydujemy się na KSM, tym lepiej. Kiedyś mówiłem o nim jako jedyny, a teraz taką konieczność zauważa coraz więcej osób - zauważa.

Zmora przekonuje, że wystarczy wykonać trzy ruchy, by rozgrywki PGE Ekstraligi stały się bardzo atrakcyjne. - KSM musi zostać ustalony na takim poziomie, żebyśmy mieli rynek pracodawcy zamiast pracownika. Jego wprowadzenie będzie także doskonałym momentem na wyrzucenie do kosza regulaminu finansowego. Do tego należy powrócić do fazy play-off złożonej z czterech ekip i dołożyć do tego play-out dla ekip z dołu tabeli. Wtedy ten produkt stanie się perełką. Tak naprawdę wiele nam nie trzeba - podsumowuje.

Zobacz także:
Pedersen pokazał zdjęcia ze szpitala
Komarnicki ma radę dla Pedersena

ZOBACZ WIDEO Żużel. Mirosław Jabłoński ma pomysł jak usprawnić sędziowanie

Komentarze (25)
avatar
gooroo30
8.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sorki, ale jak na samym początku pan Zmora obraża klub, który awansował z megatrudnej I-szej ligi, to dalsze jego wynurzenia można już sobie darować. 
avatar
gooroo30
8.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
KSM był chorym pomysłem i nadal nim jest. Jest nadzieja w lidze U-24. Zobaczymy jak to się rozwinie. 
avatar
ADASOS
7.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hmm: Motor L. to wyjątek potwierdzający regułę. 
avatar
Katr
7.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawe, gdzie skakał redaktor i czy byla woda ? Raczej nie bylo. Tytuł artykułu sugerujacy naganne zachowanie, a to był awans sportowy ciężko wywalczony. Pan redaktor bez wysilku i wiekszego n Czytaj całość
avatar
ADASOS
7.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
GajowyStal: Przy liczeniu ksm z 3 czy 5 sezonów nie będzie zjawiska zbijania . Przecież zbicie o 0,1 wymagać musi wielu zer a zawodowiec na to nie może sobie pozwolić. Bardziej trzeba by uregul Czytaj całość