Żużel. Falubaz wstał z kolan, ale bonusu nie obronił. Polonia wygrała za trzy punkty!

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: żużlowcy Polonii Bydgoszcz
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: żużlowcy Polonii Bydgoszcz

Mecz na szczycie eWinner 1. Ligi dla Abramczyk Polonii. Bydgoszczanie pokonali u siebie Stelmet Falubaz Zielona Góra 49:41, zgarniając przy okazji punkt bonusowy. Gospodarze świetnie rozpoczęli i potem trzymali rywala na bezpieczny dystans.

Połowa fazy zasadniczej eWinner 1. Ligi już za nami i układ sił nikogo nie zaskakuje. Liderem był Stelmet Falubaz, za nim Abramczyk Polonia, a wysoko plasują się też uznawane za trzeci najmocniejszy zespół w tym roku na zapleczu elity, czyli Cellfast Wilki. Do rewanżu pomiędzy dwoma pierwszymi ekipami doszło trzy tygodnie po starciu w Zielonej Górze, gdzie po dobrym widowisku tamtejsi żużlowcy wypracowali niedużą przewagę (48:42) przed wyprawą do Bydgoszczy.

Początek niedzielnego spotkania przy Sportowej 2 to jednak prawdziwy nokaut na gościach z województwa lubuskiego. Gospodarze robili, co chcieli, wyprzedzali, jak chcieli i z nawiązką odrobili straty, prowadząc aż 18:6. Popisowo spisywał się Wiktor Przyjemski, a lwi pazur na dystansie pokazali Matej Zagar i Oleg Michaiłow, którzy wyprzedzali swoich rywali na czwartym okrążeniu, nie zrażając się tym, że początkowe fragmenty biegów z ich udziałem nie ułożyły się po ich myśli.

- Czuję tę prędkość i chcę, by było lepiej - powiedział w rozmowie z Canal+ Sport5 wyraźnie uradowany po swoim występie Łotysz, który po niemrawych pierwszych tygodniach tego sezonu zaczął notować lepsze wyniki. Pomaga mu w tym m.in. Tomasz Suskiewicz, wieloletni menadżer Emila Sajfutdinowa.

Po równaniu po raz drugi skutecznie spisał się i odpierał ataki Rohana Tungate'a na trasie Adrian Miedziński. Zielonogórzanie musieli czym prędzej wziąć się do pracy i to też zrobili. Trener Piotr Żyto nie czekał i wypuścił z rezerwy taktycznej właśnie Tungate'a. Ten wyrwał punkt po walce Przemysławowi Koniecznemu, z kolei Max Fricke zrewanżował się Zagarowi za poprzednią porażkę. Po chwili pech dopadł Kennetha Bjerre, który jechał drugi, ale zerwał mu się w motocyklu łańcuch.

Odpowiedź bydgoszczan była jednak momentalna. Zagar z Przyjemskim zdeklasowali swoich rywali i miejscowi znów mieli dwunastopunktową przewagą (30:18). Z "taktyka" pojechał więc Buczkowski, ale w parze z Fricke'm musieli uznać wyższość jadącego na swoim drugim motocyklu, ale i tak bardzo szybkiego Bjerre. Duńczyk objechał Buczkowskiego pod samą bandą, gdzie standardowo na tym torze można było pohasać.

Moment nerwowości po stronie bydgoskiej to bieg jedenasty, w którym jadący z rezerwy taktycznej Fricke w parze ze świetnie pracującym na pierwszych metrach Kvechem wygrali 5:1. Kolejne dwa biegi, mimo kolejnych rezerw trenera Falubazu, nie dały jednak temu zespołowi profitów, a jeszcze za sprawą Zagara i Michaiłowa miejscowi triumfowali w biegu trzynastym i prowadzili 44:34.

Było już jasne, że Polonia nie przegra, ale wciąż jeszcze musiała walczyć o bonus, który trzymała w swoich rękach. Potrzebowała do tego pięciu punktów. W czternastej gonitwie przy stanie 4:2 dla gości upadł niegroźnie Przyjemski, który walczył o punkt z Kvechem. 17-latek został wykluczony, jednak w powtórce na wysokości zadania stanął Bjerre. Było 47:37 i aby Falubaz pozbawił Gryfy bonusu, musiał wygrać podwójnie. Tak się jednak nie stało, bo było tylko 4:2 po tym, jak Zagar zostawił za sobą Buczkowskiego, napędzając się pod bandą.

Punktacja:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 49
9. Kenneth Bjerre - 10 (3,d,3,1,3)
10. Oleg Michaiłow - 5+1 (2*,2,0,1,-)
11. Daniel Jeleniewski - 5+2 (2*,0,1*,2)
12. Adrian Miedziński - 8 (3,3,2,0,0)
13. Matej Zagar - 11 (1,2,3,3,2)
14. Wiktor Przyjemski - 8+1 (3,3,2*,w)
15. Przemysław Konieczny - 2+1 (1,0,1*)
16. Bartosz Głogowski - ns

Stelmet Falubaz Zielona Góra - 41
1. Damian Pawliczak - ns
2. Max Fricke - 13+1 (0,3,1*,3,3,3)
3. Rohan Tungate - 5 (1,2,1,0,-,1)
4. Jan Kvech - 7+2 (1,1*,1,2*,0,2)
5. Krzysztof Buczkowski - 13 (2,3,2,3,2,1)
6. Dawid Rempała - 2 (2,0,0,0)
7. Fabian Ragus - 1 (0,1,-)
8. Mateusz Tonder - 0 (0)

Bieg po biegu:
1. (64,77) Bjerre, Jeleniewski, Tungate, Tonder - 5:1 - (5:1)
2. (64,61) Przyjemski, Rempała, Konieczny, Ragus - 4:2 - (9:3)
3. (65,77) Miedziński, Buczkowski, Zagar, Fricke - 4:2 - (13:5)
4. (64,80) Przyjemski, Michaiłow, Kvech, Rempała - 5:1 - (18:6)
5. (65,40) Miedziński, Tungate, Kvech, Jeleniewski - 3:3 - (21:9)
6. (64,86) Fricke, Zagar, Tungate, Konieczny - 2:4 - (23:13)
7. (66,15) Buczkowski, Michaiłow, Ragus, Bjerre (d/2) - 2:4 - (25:17)
8. (64,90) Zagar, Przyjemski, Kvech, Tungate - 5:1 - (30:18)
9. (65,73) Bjerre, Buczkowski, Fricke, Michaiłow - 3:3 - (33:21)
10. (65,89) Buczkowski, Miedziński, Jeleniewski, Rempała - 3:3 - (36:24)
11. (65,21) Fricke, Kvech, Bjerre, Miedziński - 1:5 - (37:29)
12. (64,70) Fricke, Jeleniewski, Konieczny, Rempała - 3:3 - (40:32)
13. (65,59) Zagar, Buczkowski, Michaiłow, Kvech - 4:2 - (44:34)
14. (65,80) Bjerre, Kvech, Tungate, Przyjemski (w/u) - 3:3 - (47:37)
15. (64,98) Fricke, Zagar, Buczkowski, Miedziński - 2:4 - (49:41)

Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
Komisarz toru: Krzysztof Guz
Zestaw startowy: II
NCD: 64,41 s. - uzyskał Wiktor Przyjemski (Polonia) w biegu 2.
Wynik dwumeczu: 91:89 dla Polonii, która zdobyła punkt bonusowy.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
Co dalej z Marcusem Birkemose? Mamy nowe informacje!

ZOBACZ WIDEO Jaki naprawdę jest Nicki Pedersen? Zawodnik GKM-u szczerze o Duńczyku

Źródło artykułu: