Po bardzo słabych występach, również przed własną publicznością mało kto bowiem stawiał na zwycięstwo Jaskółek nad faworyzowaną Texom Stalą Rzeszów. Ta sztuka podopiecznym Stanisława Burzy się jednak udała i po zwycięstwie różnicą 15 punktów nad Żurawiami w Tarnowie - przynajmniej obecnie - mogły odżyć nadzieje na udział w fazie play-off. Sztuka ta będzie jednak niezwykle ciężka, ponieważ z czterech pozostałych meczów Unia trzy rozegra na wyjazdach.
Pierwszy z nich już niedzielę odbędzie się w Pile. Gospodarze obecnie zajmują ostatnie miejsce w 2. Lidze Żużlowej z trzema punktami, ich rywale na koncie zgromadzili ich sześć, a obie drużyny rozegrały po osiem spotkań. W pierwszym pojedynku między tymi drużynami górą byli tarnowianie, wygrywając 51:39. W tym spotkaniu urazu doznał Patryk Rolnicki, który wrócił już jednak do składu na spotkanie z rzeszowskimi Żurawiami i w niedzielę również wystartuje. Liderem gości powinien być doświadczony Peter Ljung, który w ostatnim czasie zanotował wyraźną zwyżkę formy.
Drugą z czołowych postaci ostatnich tygodni w Unii Tarnów jest Oskar Bober. Wyrósł on na solidnego, polskiego lidera i z pewnością tarnowscy kibice liczą ponownie na jego dobrą zdobycz punktową. Kolejnym z seniorów jest Kenneth Hansen, który w tym sezonie na wyjeździe pojechał tylko w Rawiczu, notując bardzo słaby występ. Z pewnością Duńczyk może jednak być zagrożeniem dla rywali. Do składu wrócił Piotr Pióro, sztab szkoleniowy gości postanowił zatem nie powoływać Troya Batchelora, ani nie korzystać z przepisu o zastępstwie zawodnika za Tero Aarnio. Zestawienie przyjezdnych uzupełnią juniorzy, a na razie zgłoszono tylko jednego z nich - Williama Drejera.
ZOBACZ WIDEO Mariusz Staszewski: Odpalimy i jeszcze dopiszemy punkty do tabeli
Liderem Budmax-Stal Polonii Piła jest w tym sezonie Artur Mroczka. Niejednokrotnie to on trzymał wynik drużyny, tym razem również powinien pełnić tę rolę. Wystąpi on po raz pierwszy od kilku sezonów w roli rywala Jaskółek na domowym torze, w ich barwach startował bowiem w latach 2015 oraz 2017-2021. Aby myśleć o zwycięstwie ważne punkty muszą jednak dorzucić pozostali zawodnicy. W składzie znalazł się Lars Skupień, który na pilskim owalu potrafi być groźny na rywali.
Ponownie w zestawieniu pojawił się wychowanek bydgoskiej Polonii Tomasz Orwat. Obok niego, na kolejnej pozycji seniorskiej znajduje się Słoweniec Matic Ivacic, wypożyczony w trakcie sezonu z Rawicza. Nie jest pewnym występ Marcina Jędrzejewskiego, który podczas pojedynku z opolanami doznał urazu stopy. Sytuacja wyjaśni się krótko przed spotkaniem i jeśli zawodnik nie będzie mógł wystartować, to gospodarze zastosują za niego zastępstwo zawodnika. Skład uzupełni formacja juniorska, czyli duet Kacper Makowski - Ben Ernst.
Trudno wskazać faworyta tego pojedynku. Gospodarze z pewnością będą chcieli po raz drugi w tym sezonie zwyciężyć przed własną publicznością, trudniej może wyglądać odrobienie 12 punktów straty i zdobycie trzech punktów. Goście z kolei, aby przedłużyć nadzieje i nadal liczyć się w grze o udział w fazie play-off muszą ten pojedynek bezwzględnie zwyciężyć. Kibice, którzy zgromadzą się na stadionie w Pile przy bardzo ciepłej i słonecznej pogodzie z pewnością nie powinni się nudzić.
Z tego spotkania nie będzie przeprowadzona transmisja telewizyjna, relacja live natomiast pojawi się w niedzielne popołudnie w serwisie WP SportoweFakty.
Awizowane składy:
Budmax-Stal Polonia Piła
9. Artur Mroczka
10. Lars Skupień
11. Marcin Jędrzejewski
12. Tomasz Orwat
13. Matic Ivacic
14. Kacper Makowski
15. Ben Ernst
Unia Tarnów
1. Oskar Bober
2. Piotr Pióro
3. Kenneth Hansen
4. Patryk Rolnicki
5. Peter Ljung
6.
7. William Drejer
Pierwszy mecz: 39:51
Początek spotkania: godz. 16:00
Sędzia: Andrzej Kraskiewicz
Komisarz toru: Przemysław Brucheiser
Prognoza pogody (pogoda.wp.pl):
Temperatura: 30°C
Wiatr: 16 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Czytaj także:
Orzeł najlepszy w Rawiczu, wyrównana walka o drugie miejsce. Oskar Paluch najskuteczniejszy
Mikroruch zadecydował o wszystkim. Start górą w szalonym starciu z ROW-em