Żużel. Lanie nie z tej ziemi. Jednostronne derby dla For Nature Solutions Apatora

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Patryk Dudek
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Patryk Dudek

Chociaż Toruń i Grudziądz dzieli nieco ponad 60 kilometrów, to w piątkowym spotkaniu For Nature Solutions Apator i ZOOleszcz GKM wyglądały jak drużyny z dwóch różnych światów. Takiego lania na Motoarenie dawno nie było.

Zwykło się mawiać, że spotkania derbowe rządzą się swoimi prawami, ale każdy inny wynik niż zwycięstwo For Nature Solutionsa Apator Toruń nad ZOOleszcz GKM-em Grudziądz można by uznać za ogromną sensację. Wprawdzie grudziądzanie zaskoczyli ostatnio formą, ale zrobili to na własnym torze, a brak kontuzjowanego Nickiego Pedersena jest mocno wyczuwalny na wyjazdach.

Goście mieli jednak szansę, by rozpocząć mecz od mocnego uderzenia, bo w pierwszym wyścigu Krzysztof Kasprzak i Frederik Jakobsen znajdowali się na podwójnym prowadzeniu. Tyle że krajowy lider ZOOleszcz GKM-u wywiózł Duńczyk na drugim łuku, co natychmiast wykorzystał Jack Holder.

W wyścigu juniorów oglądaliśmy rzadki obrazek w przypadku toruńskich "Aniołów" - młoda para For Nature Solutions Apatora wygrała podwójnie i tym samym gospodarze wyszli na prowadzenie 7:5. Jak się później okazało, ekipa z Grodu Kopernika nie oddała go już do końca zawodów.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego od kilku lat dominują tory twarde? Janusz Kołodziej o tym, jak zmienił się żużel na przestrzeni lat

W szeregach gości zawodził Norbert Krakowiak. Zawodnik, który nie tak dawno zachwycał PGE Ekstraligę po zdobyciu 17 punktów, tym razem wyraźnie spuścił z tonu i wywalczył ledwie jedno "oczko". Podobać mógł się debiutujący w lidze Emil Breum. Młody Duńczyk dobrze ruszał spod taśmy, ale często brakowało mu pomysłu na jazdę na trasie, co kończyło się utratą punktowanych pozycji.

For Nature Solutions Apator kontrolował piątkowy mecz i stopniowo powiększał przewagę nad rywalem, ale nie oznacza to, że w Grodzie Kopernika mogą popadać w samozachwyt. Podobnie jak podczas ostatniego starcia z Fogo Unią Leszno, martwić mogą słabsze momenty Jacka Holdera i Pawła Przedpełskiego. Zwłaszcza w przypadku konfrontacji z mocniejszymi rywalami, ich dyspozycja może wyjść bokiem "Aniołom".

Plusy na pewno można zapisać przy nazwiskach Patryka Dudka i Roberta Lamberta, bo obaj na Motoarenie robili z rywalami co chcieli. Na brawa zasłużyli też Denis Zieliński oraz Krzysztof Lewandowski. Formacja juniorska zdobyła łącznie aż 12 punktów i bonus.

- Szybko, łatwo i przyjemnie - mogą powiedzieć zawodnicy gospodarzy po meczu, ale też trzeba przyznać, że trzy punkty dla torunian były obowiązkiem w tym meczu. Grudziądzanie, jeśli chcą jeździć w play-offach, to muszą szukać zdobyczy przede wszystkim w meczach u siebie.

Punktacja:

For Nature Solutions Apator Toruń - 56 pkt.
9. Jack Holder - 6 (2,0,3,1,0,-)
10. Robert Lambert - 12+3 (2*,2*,3,3,2*,0)
11. Paweł Przedpełski - 8+2 (0,2*,1,1,2*,2)
12. Zastępstwo Zawodnika
13. Patryk Dudek - 18 (3,3,3,3,3,3)
14. Denis Zieliński - 5+1 (2*,3,0)
15. Krzysztof Lewandowski - 7 (3,1,3,0)
16. Mateusz Affelt - NS

ZOOleszcz GKM Grudziądz - 34 pkt.
1. Krzysztof Kasprzak - 11 (3,2,2,2,d,2)
2. Emil Breum - 2 (1,0,0,-,1)
3. Frederik Jakobsen - 9+2 (1,2*,2,2,1,1*)
4. Przemysław Pawlicki - 10+2 (1,3,1*,1*,1,3)
5. Zastępstwo Zawodnika 
6. Kacper Pludra - 1 (1,0,w,0)
7. Wiktor Rafalski - 0 (0,-,0)
8. Norbert Krakowiak - 1 (d,1)

Bieg po biegu:
1. (58,50) Kasprzak, Holder, Jakobsen, Przedpełski - 2:4 - (2:4)
2. (58,36) Lewandowski, Zieliński, Pludra, Rafalski - 5:1 - (7:5)
3. (56,78) Dudek, Przedpełski, Breum, Krakowiak (d4) - 5:1 - (12:6)
4. (59,24) Zieliński, Lambert, Pawlicki, Pludra - 5:1 - (17:7)
5. (58,52) Pawlicki, Jakobsen, Przedpełski, Holder - 1:5 - (18:12)
6. (57,54) Dudek, Kasprzak, Lewandowski, Breum - 4:2 - (22:14)
7. (57,66) Holder, Lambert, Krakowiak, Pludra (w/u) - 5:1 - (27:15)
8. (58,77) Dudek, Jakobsen, Pawlicki, Zieliński - 3:3 - (30:18)
9. (57,38) Lambert, Kasprzak, Holder, Breum - 4:2 - (34:20)
10. (58,18) Dudek, Jakobsen, Przedpełski, Pludra - 4:2 - (38:22)
11. (58,17) Lambert, Kasprzak, Pawlicki, Holder - 3:3 - (41:25)
12. (59,33) Lewandowski, Przedpełski, Pawlicki, Rafalski - 5:1 - (46:26)
13. (59,26) Dudek, Lambert, Jakobsen, Kasprzak (d4) - 5:1 - (51:27)
14. (59,66) Pawlicki, Przedpełski, Breum, Lewandowski - 2:4 - (53:31)
15. (59,23) Dudek, Kasprzak, Jakobsen, Lambert - 3:3 - (56:34)

Sędzia: Piotr Lis
NCD: 56,78 s - Patryk Dudek w biegu 3. 
Zestaw startowy: II

Czytaj także:
Wiemy, kiedy może wrócić na tor Piotr Pawlicki
Prezes ROW-u mówi, że błąd sędziego może ustawić tabelę

Źródło artykułu: