Żużel. O losach meczu decydował ostatni wyścig. Trio na wagę dwóch punktów

WP SportoweFakty / Marek Bodusz / Na zdjęciu: Jacob Thorssell
WP SportoweFakty / Marek Bodusz / Na zdjęciu: Jacob Thorssell

OK Bedmet Kolejarz Opole pokonał w sobotnie popołudnie na własnym torze SpecHouse PSŻ Poznań 46:43. Duża w tym zasługa trio Polis - Thorssell - Kowalski, które zdobyło 37 punktów.

Przed meczem obie drużyny zdecydowały się wzmocnić zawodnikami w ramach instytucji gościa. Bedmet OK Kolejarz Opole ściągnął Bartłomieja Kowalskiego, z kolei goście do Francisa Gustsa dokooptowali Damiana Ratajczaka.

Dodatkowo Tomasz Bajerski dał kolejną szansę Kacprowi Gomólskiemu, którego początkowo miał zastąpić Michael Palm Toft. Duńczyk jednak rozbił się w Wielkiej Brytanii i musi na razie odpocząć od jazdy w lewo.

- Na pewno pierwszy moment był taki, że rozumiałem, ale byłem zdenerwowany. W sobotę pojechałem do Gdańska, gdzie pomagałem Krystianowi Plechowi w jego zawodach - przyznał w trakcie meczu Gomólski, kiedy został poruszony wątek tego, że jego w Opolu miało w ogóle nie być.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego od kilku lat dominują tory twarde? Janusz Kołodziej o tym, jak zmienił się żużel na przestrzeni lat

Już w inauguracyjnym biegu pierwsze taktyczne szachy menadżerów obu drużyn, bowiem trzeba było zastosować zastępstwo zawodnika. Gospodarze posłali do boju Adriana Cyfera, a goście Kacpra Gomólskiego. I to właśnie oni byli bohaterami ścigania, bowiem praktycznie tylko na drugim okrążeniu Cyfer spokojnie jechał przed gnieźnianinem, który nie odpuszczał i w drugiej fazie biegu stworzył z rywalem świetne widowisko.

Po pierwszej serii startów mieliśmy rezultat 14:10, a duża w tym zasługa Bartłomieja Kowalskiego, który zdobył aż sześć oczek, a to za sprawą triumfów w biegach drugim oraz czwartym. Po kolejnych trzech biegach zaliczka miejscowych wzrosła do oczek sześciu i na tablicy wyników widniało 24:18.

Goście rzucili się do odrabiania strat, ale zwycięstwo 4:2 w 8. biegu niewiele im dało, bowiem dwie gonitwy później opolanie wyrównali wynik do sześciu "oczek" przewagi. Po dziesięciu startach mieliśmy 33:27, a w dwumeczu 79:71 dla "Skorpionów" z Poznania.

Dużo działo się w ostatniej serii przed biegami nominowanymi. Szczególnie ważny był wyścig dwunasty, w którym świetną walkę Kowalski stoczył z Gomólskim i na torze padł wynik 4:2, co oznaczało, że opolanie prowadzili już tylko dwoma punktami - 37:35. Tyle że po wyścigu Kowalskiego wykluczono, bowiem sędzia dopatrzył się przekroczenia przez niego wewnętrznej części toru w trakcie czwartego okrążenia. W efekcie z wyniku 2:4 zrobiło się 0:5 i 35:36.

Na szczęście OK Bedmet Kolejarza i nieszczęście SpecHouse PSŻ-u, w 13. biegu dnia górą byli gospodarze, którzy za sprawą fantastycznej szarży Jacoba Thorssella wygrali podwójnie wychodząc na trzypunktowe prowadzenie. Drużyna Tomasza Bajerskiego była już jednak pewnego, że zainkasuje minimum jedno "oczko" za lepszy rezultat w dwumeczu, który wynosił 89:78.

W czternastym biegu obaj szkoleniowcy posłali do boju po jednym juniorze. W miejsce nominowanego Barana wystartował Kowalski, a za Fajfera posłano do boju Gustsa, a obaj mogli liczyć na wsparcie odpowiednio - Cyfera i Gomólskiego. I to właśnie młodzież rozdawała karty, z przodu Kowalski, a za jego plecami Gusts przedarł się przed Cyfera dając jeszcze nadzieje na to, że wywiozą poznanianie dwa punkty.

A na koniec żużlowcy zafundowali kolejne fantastyczne ściganie. Działo się naprawdę wiele, mogło być zarówno 5:1 dla gospodarzy, jak i dla gości. Każdy zdawał sobie sprawę z tego, jaka jest stawka i co można wygrać. Ostatecznie uczestnicy wpadli na metę na remis, co oznaczało zwycięstwo OK Bedmet Kolejarza 46:43.

Punktacja:

Bedmet OK Kolejarz Opole - 46 pkt.
9. Oskar Polis - 13 (0,3,3,3,2,2)
10. Karol Baran - 0 (0,0,0,-,-)
11. Brak zawodnika - ZZ
12. Adrian Cyfer - 7 (2,3,1,1,0,0)
13. Jacob Thorssell - 12+2 (1,3,2,3,2*,1*)
14. Bartłomiej Kowalski - 12 (3,3,0,w,3,3)
15. Esben Hjerrild - 2+1 (2*,0,d)

SpecHouse PSŻ Poznań - 43 pkt.
1. Rune Holta - 13+1 (3,2,3,1*,1,3)
2. Kacper Gomólski - 9+1 (1,d,1*,2,3,2)
3. Aleksandr Łoktajew - ZZ
4. Kevin Fajfer - 3 (2,0,1,-,0,-)
5. Jonas Seifert-Salk - 12 (2,2,2,2,3,1,0)
6. Francis Gusts - 3+2 (1,1*,0,1*)
7. Damian Ratajczak - 3+1 (0,1*,2)

Bieg po biegu:
1. (62,75) Holta, Cyfer, Gomólski, Polis - 2:4 - (2:4)
2. (62,47) Kowalski, Hjerrild, Gusts, Ratajczak - 5:1 - (7:5)
3. (62,25) Cyfer, Seifert-Salk, Thorssell, Gomólski (d) - 4:2 - (11:7)
4. (62,90) Kowalski, Fajfer, Gusts, Baran - 3:3 - (14:10)
5. (62,66) Polis, Seifert-Salk, Cyfer, Fajfer - 4:2 - (18:12)
6. (61,84) Thorssell, Holta, Gomólski, Hjerrild - 3:3 - (21:15)
7. (62,53) Polis, Seifert-Salk, Ratajczak, Baran - 3:3 - (24:18)
8. (62,17) Holta, Thorssell, Fajfer, Kowalski - 2:4 - (26:22)
9. (62,41) Polis, Gomólski, Holta, Baran - 3:3 - (29:25)
10. (62,53) Thorssell, Seifert-Salk, Cyfer, Gusts - 4:2 - (33:27)
11. (62,50) Seifert-Salk, Polis, Holta, Cyfer - 2:4 - (35:31)
12. (62,71) Gomólski, Ratajczak, Hjerrild (d), Kowalski (w) - 0:5 - (35:36)
13. (62,31) Kowalski, Thorssell, Seifert-Salk, Fajfer - 5:1 - (40:37)
14. (62,31) Kowalski, Gomólski, Gusts, Cyfer - 3:3 - (43:40)
15. (61,83) Holta, Polis, Thorssell, Seifert-Salk - 3:3 - (46:43)

NCD: 61,83s - Rune Holta w biegu 15.
Sędzia: Paweł Michalak
Zestaw: I
Frekwencja: ok. 1200, w tym ok. 50 z Poznania
Dwumecz: 84:95 dla SpecHouse PSŻ Poznań, który inkasuje punkt bonusowy

Czytaj także:
Jeździ na żużlu 13 lat, a taki wynik wykręcił po raz pierwszy
Gwiazda ligi na mecze jeździ koleją. Wszystko przez drożyznę

Źródło artykułu: