Fredrik Lindgren: Ostatnie dwie rundy odbywają się na torach, za którymi nie przepadam

Fredrik Lindgren na dwie rundy przed zakończeniem Indywidualnych Mistrzostw Świata zajmuje siódmą pozycję. Szwedzki zawodnik nie może być jednak pewny utrzymania miejsca w ósemce, gdyż za nim czają się tacy zawodnicy jak Nicki Pedersen, Rune Holta czy Hans Andersen.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę zawodnikom cyklu Grand Prix przyjdzie zmierzyć się we włoskim Terenzano. - Na tym torze startowałem tylko raz, było to trzy lata temu. Nie pamiętam zbyt wiele, jednak trzeba się przygotować na to, że będzie ślisko - powiedział Fredrik Lindgren.

Jestem bardzo zawiedziony, że nie udało mi się awansować z Grand Prix Challenge do przyszłorocznego cyklu. Mam jednak dużą nadzieję, że utrzymam się w czołowej ósemce i nie zabraknie mnie w tych rozgrywkach za rok. Będzie to bardzo trudne, gdyż ostatnie dwie rundy odbywają się na torach, za którymi ja osobiście nie przepadam - dodał Szwed.

Zawodnik Falubazu Zielona Góra nie krył zdziwienia, iż piątkowego Grand Prix Challenge zwyciężył jego rodak, Magnus Zetterstroem - Byłem bardzo zaskoczony jego postawą. Wszystko szło wówczas po jego myśli, z duchem fair play. Jedyne, co teraz mogę powiedzieć, to pogratulować mu i życzyć powodzenia w przyszłym roku.

Komentarze (0)