Noty dla zawodników Aforti Startu Gniezno:
Michael Jepsen Jensen 5+. Przebudził się w najważniejszym momencie. Duńczyk dowiózł do mety aż trzy podwójne zwycięstwa w drugiej fazie spotkania, co okazało się na wagę zwycięstwa w tym spotkaniu. Potrafił rozprowadzić rywali na pierwszym łuku i dobrze rozumiał się z Szymonem Szlauderbachem.
Szymon Szlauderbach 6. Największy bohater tego pojedynku. Mało kto spodziewał się, że wychowanek Unii Leszno pojedzie na takim poziomie. Imponował szybkością na dystansie i obieraniem właściwych ścieżek. Zapisał przy swoim nazwisku komplet punktów, co robi wrażenie.
Zbigniew Suchecki 2+. Już na otwarcie niespodziewanie pokonał Rohana Tungate'a. W końcówce natomiast dowiózł do mety cenną "trójkę", po tym jak dzielnie odpierał ataki Jana Kvecha. Zaliczył przyzwoity występ.
ZOBACZ WIDEO Zdradził problemy trójki liderów Unii. Niespodziewane kłopoty
Oskar Fajfer 2. Zgromadził przy swoim nazwisku co prawda sześć punktów, ale w całym meczu zaliczył tylko... jeden udany wyścig. Zdołał w nim pokonać na 5:1 parę Buczkowski - Protasiewicz. Biorąc jednak pod uwagę całokształt, nie błysnął.
Antonio Lindbaeck 3. Po piorunującym początku spotkania wyraźnie przygasł - dwa zera w końcówce mogły sprawić, że gnieźnianom zwycięstwo wymknie się z rąk. Tak się ostatecznie nie stało, ale punktów Szweda w końcówce zdecydowanie brakło.
Marcel Studziński 1. Od zawodnika kończącego wiek juniora wymagać należy, że będzie pokonywał przynajmniej młodzieżowców rywali. Tego jednak nie udało mu się w niedzielę dokonać.
Mikołaj Czapla 1. Po upadku w pierwszym starcie musieli zająć się nim lekarze. Mógł kontynuować jazdę, ale nie nawiązał większej walki z rywalami.
Noty dla zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra:
Krzysztof Buczkowski 2+. Przed biegami nominowanymi na rozkładzie miał jedynie Sucheckiego i Czaplę. Dwukrotnie dał się pokonać na 1:5, a przebudził się dopiero w 14. wyścigu, który wygrał podwójnie.
Jan Kvech 2-. Zielonogórzanie nie wygrali żadnego wyścigu z jego udziałem. Czech nie pozostawił po sobie dobrego wrażenia w tym spotkaniu - pokonał tylko niedoświadczonego Mikołaja Czaplę.
Rohan Tungate 3-. Słabsze wyścigi przeplatał lepszymi. Szczególnie dobrze zaprezentował się w swoim ostatnim biegu, w którym pewnie zwyciężył. Z pewnością stać go jednak na skuteczniejszą jazdę.
Piotr Protasiewicz 3-. Sytuacja podobna jak w przypadku Lindbaecka. Protasiewicz również świetnie rozpoczął mecz, w końcówce jednak dwukrotnie dał się pokonać podwójnie, co w efekcie kosztowało jego zespół meczowe punkty.
Max Fricke 3+. Lider Stelmet Falubazu również nie ustrzegł się wpadek. Zgromadził na swoim koncie dwucyfrówkę jako jedyny w swojej ekipie, ale zielonogórzanie... nie wygrali biegu z jego udziałem. Trzy razy był remis, a po razie 2:4 i 1:5.
Maksym Borowiak 3. Wywiązał się ze swojego zadania. W pojedynkach z juniorami gospodarzy okazał się górą.
Fabian Ragus 2+. Do niego również nie można mieć większych zastrzeżeń. Uporał się z Marcelem Studzińskim w wyścigu młodzieżowym, a w swoim trzecim starcie jechał przed Czaplą, zanim ten zanotował defekt.
Mateusz Tonder bez oceny. Wychowanek Falubazu nie otrzymał swojej szansy i nie pojawił się na torze.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Czytaj także:
- Arged Malesa o krok od porozumienia z gwiazdą. Pomoże im szybko wrócić do PGE Ekstraligi?
- Piotr Żyto ma nowy klub. Zaskakujący kierunek