Bartosz Zmarzlik skomentował swoją decyzję. "Nie odchodzę dla pieniędzy"

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

"Nie odchodzę dla pieniędzy" - napisał Bartosz Zmarzlik w oświadczeniu, w którym postanowił wyjaśnić powody, dla których po sezonie opuści Moje Bermudy Stal Gorzów. Żużlowiec zapewnia, że wypełni obecny kontrakt ze "starannością i profesjonalizmem"

W poniedziałek oficjalnie potwierdzono, że Bartosz Zmarzlik po sezonie 2022 odejdzie z Moje Bermudy Stali Gorzów. Tym samym potwierdziły się informacje WP SportoweFakty sprzed kilkunastu dni. Nowym pracodawcą dwukrotnego mistrza świata w PGE Ekstralidze będzie Motor Lublin, choć tego nie podano jeszcze do publicznej wiadomości.

Najpierw rozstanie ze Zmarzlikiem potwierdzili działacze Stali, a chwilę później sam żużlowiec wydał oświadczenie w mediach społecznościowych. W nim wyjaśnił powody swojej decyzji.

"Do 31 października 2022 roku mam ważny kontrakt w Stali Gorzów i mogę Was zapewnić, że wypełnię go do końca z największą starannością i profesjonalizmem. Na dziś pewne jest jednak to, że w sezonie 2023 nie będę zawodnikiem gorzowskiej Stali. Decyzja została podjęta po głębokich przemyśleniach i na pewno nie jest pochopna" - napisał żużlowiec.

ZOBACZ WIDEO Kasprzak ma problemy z kontuzją. Nie mógł trenować

Zmarzlik podkreślił, że spędził w Stali "11 niesamowitych lat, podczas których wspólnie świętowaliśmy 8 medali w lidze". Pomimo odejścia z klubu, Gorzów jest jego domem i "nic tego nie zmieni".

"Nie odchodzę dla pieniędzy. One nigdy nie były najważniejsze w moim życiu. Po tylu wspaniałych latach, w których z dumą nosiłem i noszę nadal żółto-niebieskie barwy, poczułem, że doszedłem do ściany i aby móc iść dalej, osiągać jeszcze więcej, coś muszę zmienić" - stwierdził Zmarzlik.

"Kilka osób w komentarzach podawało argument, że na pewno powiem, że muszę się rozwijać i nikogo to nie przekona. Mam nadzieję, że będzie inaczej. Każdy człowiek potrzebuje co jakiś czas kolejnych bodźców, aby iść dalej. Stojąc w miejscu, cofamy się, a ja nie chcę się cofać. Chcę spróbować czegoś innego, chcę mieć poczucie, że zrobiłem w życiu wystarczająco dużo, by nie zawieść samego siebie" - dodał mistrz świata z sezonów 2019-2020.

W opublikowanym oświadczeniu nie zabrakło podziękowań dla zarządu i sztabu szkoleniowego gorzowskiej Stali. "Przez te wszystkie sezony czułem Wasze ogromne wsparcie. To dzięki Wam jestem w tym miejscu, w tym momencie kariery. Zawsze z dumą noszę opaskę kapitańską, która znaczy dla mnie bardzo dużo. Na prawdziwe pożegnanie przyjdzie jednak czas po sezonie, chcę to zrobić godnie" - przekazał kapitan klubu z Gorzowa.

Chociaż Zmarzlik zakomunikował odejście ze Stali jeszcze w lipcu, to przed drużyną ciągle najważniejsze mecze sezonu 2022. Na to uwagę zwrócił dwukrotny mistrz świata, pisząc o ciężkiej pracy do wykonania.

"Za chwilę play-off w PGE Ekstralidze i mam głęboką nadzieję, że razem powalczymy o medale. Mocno liczę na to, że po tym, co właśnie przeczytaliście chociaż trochę zrozumiecie moją decyzję. W tym miejscu obiecuję, że zarówno ja, jak i cała drużyna zrobimy wszystko, aby pojechać jeszcze w tym sezonie 7 meczów. Nic się nie zmienia, zawsze daję z siebie 100 proc. i nie inaczej będzie w najważniejszych spotkaniach" - podsumował Bartosz Zmarzlik.

Czytaj także:
Bartosz Zmarzlik zabrał głos ws. transferu!
Stal odparła atak Motoru. Kolejna dobra wiadomość dla kibiców

Źródło artykułu: