Bartosz Zmarzlik po sezonie 2022 opuści Moje Bermudy Stal Gorzów - wynika z informacji WP SportoweFakty. O odejściu dwukrotnego mistrza świata z macierzystego klubu wie już prezes Waldemar Sadowski, a działacze klubu znad Warty obecnie poszukują zastępstwa dla 27-latka na przyszły rok. Nowym pracodawcą Zmarzlika będzie Motor Lublin.
Sam zainteresowany został poproszony o komentarz do ostatnich spekulacji po meczu z Fogo Unią Leszno, gdy gościł w studiu Canal+ Sport 5. Zmarzlik uciekł od odpowiedzi na pytanie i nie był zbyt wylewny.
- Do 31 października mam kontrakt. Rozmowy trwają. O inne rzeczy proszę pytać mojego menedżera - powiedział Zmarzlik na antenie Canal+ Sport 5.
Jeszcze przed spotkaniem z leszczyńskimi "Bykami" kibice z Gorzowa oczekiwali, że Zmarzlik zabierze głos ws. swojej przyszłości i jasno określi, co będzie robić w sezonie 2023. W regulaminie znajduje się zapis, który umożliwiałby taki krok, nawet pomimo ciągle trwającego sezonu w PGE Ekstralidze.
"Klub macierzysty zawodnika może wydać zgodę na prowadzenie przez zawodnika rozmów handlowych o kontrakcie z innym klubem w okresie ustalonej przynależności klubowej; zgoda taka powinna być wyrażona na piśmie pod rygorem nieważności" - czytamy w art. 223 regulaminu przynależności klubowej.
Obecnie działacze Moje Bermudy Stali Gorzów robią wszystko, by zbudować konkurencyjny skład na sezon 2023. Podczas niedzielnego meczu ogłoszono, że z drużyną na kolejny rok pozostaje Anders Thomsen. Duńczyk odrzucił tym samym oferty z Grudziądza i Lublina. Wcześniej dalsze warunki startów w klubie z Gorzowa ustalili Szymon Woźniak i Martin Vaculik.
Czytaj także:
Szereg błędów Startu Gniezno. Zaczęło się od okresu transferowego
Stal Gorzów w ofensywie. Jest kolejne porozumienie!
ZOBACZ WIDEO Wytypował kandydatów na następców Zmarzlika. W tym gronie nie ma syna legedny