Mateusz Bartkowiak kontuzji doznał 10 czerwca podczas meczu wyjazdowego z Arged Malesą Ostrów. W biegu młodzieżowym zanotował upadek, wskutek którego złamał obojczyk.
Przeszedł zabieg zespolenia kości, ale jeszcze w połowie lipca nie miał zgody lekarzy, aby powrócić na tor. - W jego przypadku doszło do wieloodłamowego złamania obojczyka. Kość zespolono blachą, ale wciąż nie zrosła się na tyle dobrze, by mógł startować w zawodach - mówił nam 14 lipca trener Stanisław Chomski.
Wreszcie Bartkowiak doczekał się możliwości wyjazdu na tor. Za pośrednictwem mediów społecznościowych pochwalił się, że w poniedziałek (25 lipca) odjechał pierwszy trening po kontuzji.
ZOBACZ WIDEO Zaskakujące słowa Kasprzaka o zachowaniu Pedersena
Niewykluczone, że we wtorek wróci do rywalizacji o punkty. 19-latek znalazł się w składzie awizowanym Stali Gorzów na wyjazdowy mecz U-24 Ekstraligi z KS Toruń.
Mateusz Bartkowiak odjechał do tej pory osiem meczów w PGE Ekstralidze. W 24 wyścigach osiągnął średnią na poziomie 0,958 pkt/bieg.
Czytaj także:
- Prezes Stali Gorzów o negocjacjach ze Zmarzlikiem. "Nie miałem szans zareagować"
- Komarnicki komentuje odejście Zmarzlika. Zaskoczyło go tylko jedno