- Potwierdzam, że ustaliliśmy wszystkie warunki współpracy. W sezonie 2023 będę nadal żużlowcem Motoru - mówi nam Dominik Kubera.
- W Lublinie jest mi naprawdę bardzo dobrze. Poznałem wielu wspaniałych ludzi, którzy bardzo mi pomagają. O klubie mogę mówić w samych superlatywach. W tej chwili nie potrzebuję zmiany otoczenia i nowych wyzwań. W Motorze niczego mi brakuje. Mam w tym klubie wszystko, by się rozwijać i startować na wysokim poziomie. Nie ukrywam, że bardzo mi odpowiada także atmosfera. Cieszę się, że władze klubu chcą ze mną nadal współpracować. To będzie mój trzeci rok jazdy dla Motoru. To pokazuje, że czas płynie naprawdę szybko - dodaje wychowanek Unii Leszno.
Kubera podkreśla, że rozmowy z Motorem przebiegły dość szybko, bo obie strony były zdeterminowane, by dojść do porozumienia. - Wystarczyły nam z prezesem tak naprawdę dwie dobre kawy. To normalne, że musieliśmy usiąść i porozmawiać, jaka jest wizja na kolejne lata, ale od początku wszystko szło we właściwym kierunku. Cieszę się, że ten temat został załatwiony przed kluczową fazą sezonu. Rozmowy kontraktowe nie mają wprawdzie w moim przypadku wpływu na wyniki, ale dobrze mieć spokojniejszą głowę w tej kwestii - podsumowuje.
Warto dodać, że 23-latek jest w tym sezonie jednym z liderów Motoru. Kubera wystartował do tej pory w 11 meczach i wykręcił w nich średnią biegopunktową 2,094, dzięki której plasuje się na dziesiątej pozycji w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi.
Zobacz także:
Prezes Polonii o sytuacji Przyjemskiego
Zmarzlik w nowej roli
ZOBACZ WIDEO Co dalej z przyszłością Chomskiego? Trener Stali mówi o emeryturze i licznych obowiązkach menedżerów