Żużel. Chce zostać prezesem ROW-u Rybnik i zastąpić Mrozka. Wkrótce przedstawi swój plan na klub?

Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Jarosław Podleśny. W kółku Krzysztof Mrozek (fot. A.Siwek/WP SF)
Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Jarosław Podleśny. W kółku Krzysztof Mrozek (fot. A.Siwek/WP SF)

Jarosław Podleśny chciałby zostać prezesem ROW-u Rybnik i zastąpić na tym stanowisku Krzysztofa Mrozka. Rada nadzorcza oczekuje od niego przedstawienia planu na zarządzanie klubem w najbliższych trzech sezonach. Podleśny ma czas do 16 sierpnia.

W maju Jarosław Podleśny wysłał pismo do rady nadzorczej ROW-u i zgłosił swoją kandydaturę na stanowisko prezesa. Napisał, że jego zdaniem pomysły Krzysztofa Mrozka na zarządzanie rybnickim klubem się wyczerpały i dlatego potrzebne jest nowe rozdanie.

Z naszych informacji wynika, że Podleśny w ostatnich dniach otrzymał w tej sprawie oficjalną odpowiedź. - Potwierdzam, że taka odpowiedź została wysłana. Czekaliśmy z nią na zakończenie rywalizacji sportowej w sezonie 2022. Nasza sytuacja jest już jasna i stabilna, więc możemy podjąć ten temat. Zaznaczyliśmy wprawdzie, że nie prowadzimy obecnie żadnego naboru na nowe władze klubu, ale nie chcemy też pominąć żadnego głosu, który mógłby być istotny. Poprosiliśmy zatem o przedstawienie planu na najbliższe lata - mówi nam Tomasz Budniok, przewodniczący rady nadzorczej w ROW-ie Rybnik.

Co ma obejmować plan, który ma nakreślić kandydat na prezesa ROW-u i do kiedy ma na to czas? - To są podstawowe kwestie. Zapytaliśmy, jak zamierza zabezpieczyć budżet, jacy sponsorzy za nim stoją, jakie ma cele sportowe i jaki skład zamierzałby zbudować na kolejny sezon. Chodzi nam o to, żeby się uwiarygodnił i przedstawił konkrety. Ta wizja ma obejmować trzy najbliższe sezony. Czas na odpowiedź jest do 16 sierpnia - dodaje Budniok.

ZOBACZ WIDEO Robert Dowhan: Czasami żal patrzeć. Falubaz może podzielić los Unii Tarnów

Podleśny zapewnia nas, że odpowiedź na pewno przedstawi. - Potwierdzam, że podtrzymuję chęć objęcia stanowiska prezesa ROW-u Rybnik. Nadal uważam, że obecna formuła zarządzania klubem się wyczerpała. Otrzymałem od rady nadzorczej odpowiedź na moje pismo. Zostałem poproszony o przedstawienie wizji zarządzania klubem na najbliższe trzy lata. Odpowiedź przedstawię w wymaganym terminie. Niemniej jednak uważam, że opisanie wielu kwestii, których wymaga rada, jest obecnie niemożliwe. Mam też wrażenie, że otrzymałem odpowiedź na pismo dla świętego spokoju, by nie można było nikomu zarzucić, że nie podjął ze mną w ogóle tematu - tłumaczy Podleśny.

Nowy kandydat na prezesa ROW-u jest przedsiębiorcą. Działalność prowadzi na terenie Niemiec. - Robię to już od 15 lat. Zajmuję się montażem paneli fotowoltaicznych. Jeśli chodzi o zarządzanie klubem, to nie byłoby problemu. Mógłbym pojawiać się w Rybniku. Poza tym nie wszystko trzeba robić na miejscu. Tego wymagają te najbardziej kluczowe sprawy. Uważam też, że niezwykle istotne jest dobranie sobie odpowiednich współpracowników - wyjaśnia.

Rada nadzorcza ROW-u Rybnik zapewnia, że zamierza działać w tej sprawie transparentnie. - Uważam, że wszystko musi być przejrzyste. Nie chcemy robić z niczego tajemnicy. Jeśli pojawią się konkrety, to zapewne będziemy chcieli je przedstawić opinii publicznej - podsumowuje Tomasz Budniok.

Zobacz także:
Większość składów w PGE Ekstralidze zamknięta
Jak długo Zmarzlik w Motorze?

Źródło artykułu: