Noty dla zawodników For Nature Solutions Apatora Toruń:
Jack Holder 1+. Wydawało się, że najgorsze chwile ma już za sobą, bowiem w ostatnich dwóch ligowych meczach radził sobie dobrze, a do tego odnotował świetny występ w finale Speedway of Nations, w którym wraz z reprezentacją Australii wywalczył złoty medal. Niedzielny mecz pokazał jednak, że 26-latek ciągle jest w kryzysie. Dwukrotnie pokonał Gleba Czugunowa - to by było na tyle, jeśli chodzi o pozytywy. Oprócz tego nie można powiedzieć absolutnie niczego dobrego o jego postawie.
Robert Lambert 5. Początek rywalizacji był w jego wykonaniu mocno przeciętny, lecz w kolejnych biegach pokazał to, do czego przyzwyczaił w tym sezonie. Ponadto w decydujących momentach wytrzymał presję. Zdecydowany lider Apatora.
Paweł Przedpełski 5. Miał gorsze momenty, jednak nie przysłoniły one tych dobrych, których z jego strony w niedzielne popołudnie było po prostu więcej. Punktował w każdym biegu, potrafił wygrywać biegi, a w decydującej gonitwie wyprzedził na dystansie Macieja Janowskiego, czym zapewnił swojej drużynie zwycięski remis w tym meczu. Bardzo dobry występ wychowanka toruńskiego klubu.
Patryk Dudek 3+. Nie był to jego dzień, miał problemy ze znalezieniem odpowiednich ustawień, przez co brakowało mu szybkości. Najlepszy start odnotował jednak w najlepszym możliwym momencie. Stać go na zdecydowanie więcej, ale mimo wszystko jego występ należy uznać za dość przyzwoity.
Denis Zieliński 2-. Zapunktował w biegu młodzieżowym, a następnie pojawił się na torze jeszcze raz, lecz nie zdołał poprawić swojego dorobku.
Krzysztof Lewandowski 2-. W pierwszych dwóch startach zdobywał po punkcie z bonusem i udało mu się pokonać Gleba Czugunowa. Później zapisał jednak przy swoim nazwisku trzy zera z rzędu.
Mateusz Affelt bez oceny. Nie startował.
Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:
Gleb Czugunow 1+. Wygrał jeden wyścig, lecz w pozostałych czterech startach nie zdołał zdobyć żadnych punktów. Z pewnością nie może być zadowolony ze swojej postawy w tym meczu, zwłaszcza że w ostatnich tygodniach wydawało się, że jego forma rośnie. Czeka go sporo pracy przed rozpoczęciem fazy play-off.
Mateusz Panicz bez oceny. Nie startował.
Tai Woffinden 5. W pierwszych trzech startach był nieomylny, gorzej spisał się w końcówce spotkania. Mimo wszystko widać, że problemy ma już za sobą. Zdecydowanie najmocniejszy punkt wrocławian w niedzielnym starciu.
Maciej Janowski 3+. Rozpoczął słabo i tak samo zakończył. Pomiędzy pierwszym a ostatnim startem radził sobie jednak całkiem dobrze, a łącznie przy swoim nazwisku zapisał 9 punktów z bonusem. Nie był to jego dzień, stać go na znacznie więcej.
Bartłomiej Kowalski 3. Zaliczył kapitalne wejście w mecz i był naprawdę bardzo szybki. Później natomiast upadł na tor, za co został wykluczony, a na koniec przeprowadził absolutnie niepotrzebny atak na Patryka Dudka, powodując kolizję, przez co wrocławianie nie wygrali tego meczu.
Michał Curzytek 3. Nie zapunktował w biegu młodzieżowym, jednak później zaskoczył wszystkich, wygrywając wyścig i pokonując Roberta Lamberta. Na koniec dołożył jeszcze jedno "oczko". Jego jazda mogła się podobać.
Daniel Bewley 4. Solidny występ. Wygrał jeden wyścig, punktował w swoich wszystkich startach i starał się ambitnie walczyć, natomiast też nie ustrzegł się błędów. Na pewno jest w stanie dać swojej drużynie jeszcze więcej, aczkolwiek w Toruniu zaprezentował się dobrze.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Zobacz także: Żużel. W Toruniu kontynuują proces budowy składu. Kolejne porozumienie z zawodnikiem
Zobacz także: Żużel. Wilki jedną nogą w półfinale eWinner 1. Ligi! Pewne zwycięstwo krośnian w Landshut
ZOBACZ WIDEO Dobrucki trafi na dywanik w PZM! "Te zawody były fatalne, jesteśmy rozczarowani"