Żużel. Transferowy hit stanie się faktem? Skrzydlewski mówi o tym wprost
Już w lipcu informowaliśmy, że Marek Cieślak ma ofertę pracy w H. Skrzydlewska Orle Łódź. Początkowo doświadczony trener zaprzeczał tym doniesieniom, ale obecnie obie strony nie kryją, że rozmawiają o współpracy na sezon 2023.
- Pan Marek Cieślak jest encyklopedią w sporcie żużlowym. Myślę, że każdy chciałby taką encyklopedię mieć na swojej półce, żeby móc do niej zaglądać i się wielu rzeczy nauczyć. Ja także, bo przecież na żużlu kompletnie się nie znam - powiedział Witold Skrzydlewski.
Były prezes Orła twierdzi, że porozumienie z Cieślakiem jest możliwe, ale piłka jest po stronie trenera. - Wszystko zależy tak naprawdę od trenera Cieślaka. Wiekowo jesteśmy zbliżeni. Mamy podobne poczucie humoru. Musiałbym tylko kupić sobie rower lub motor, żeby za nim nadążyć. Moim zdaniem możemy nawiązać jakąś współpracę - przekonuje działacz.
Przypomnijmy, że Marek Cieślak nie pracuje obecnie jako trener, ale wciąż jest bardzo blisko żużla. Co tydzień pojawia się jako ekspert podczas transmisji Canal+, a także sprawuje funkcje konsultanta w drugoligowej Unii Tarnów, do której trafił za sprawą znakomitych relacji z Grupą Azoty. Niewykluczone, że w przyszłym roku będzie ponownie pracować w eWinner 1. Lidze. Nie wiadomo wprawdzie, na jakim stanowisku Cieślak miałby funkcjonować w Orle, ale z całą pewnością jego przejście do łódzkiego klubu byłoby dużym wydarzeniem.
Zobacz także:
Staszewski mówi o transferach Arged Malesy