Żużel. Weteran bohaterem Stelmet Falubazu. Wskazał, co było kluczowe

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz

- W końcu po kilku latach miałem fun z jazdy - powiedział w rozmowie z Canal+ Sport 5 Piotr Protasiewicz. Zawodnik Stelmet Falubazu został bohaterem spotkania z H.Skrzydlewska Orłem Łódź (52:38). Zdradził ponadto, co było kluczem do skutecznej jazdy.

Na tak skutecznego Piotra Protasiewicza w Zielonej Górze czekano naprawdę długo. 47-latek miewał już w tym sezonie słabsze występy, o których z pewnością chciał jak najszybciej zapomnieć.

Kiedy przyszło do rywalizacji w fazie play-off, wspiął się na wyżyny swoich możliwości. Nawet gdy słabiej wychodził spod taśmy, walczył na dystansie jak za dawnych lat.

Efekt? Komplet punktów i awans Stelmet Falubazu Zielona Góra do półfinału eWinner 1. Ligi. Zespół Tomasza Szymankiewicza głównie dzięki niemu odrobił 10-punktową stratę.

ZOBACZ WIDEO Janowskiemu zabrakło jednego głosu. PGE Ekstraliga zdradza szczegóły

- Sprzęt mam bardzo dobry, jeżdżę na nim od początku sezonu. Udało mi się w końcu pokazać jego potencjał. Świetnie trafiliśmy z ustawieniami. Korekta zaraz po pierwszym biegu, a później to była zabawa. W końcu po kilku latach miałem fun z jazdy - powiedział bohater piątkowego spotkania w rozmowie z Canal+ Sport 5.

- Jadę jak jadę. Jeśli mam pod tyłkiem dobrze dopasowany sprzęt, to na swoim torze potrafię parę akcji zrobić. Liczy się cała drużyna. Mieliśmy ciężki okres. Udało się odrobić dziesięć punktów. Trochę świętowania przed nami, a potem bierzemy się do pracy - dodał Protasiewicz.

Zielonogórzanie muszą czekać na rozstrzygnięcia niedzielnych spotkań. Niewykluczone, że w półfinale zmierzą się z Abramczyk Polonią Bydgoszcz.

- Jest dobry klimat w klubie. Wiemy, o co jedziemy. Wiedzieliśmy, że chcemy walczyć dalej. Mamy trochę odpoczynku. Oby cało i zdrowo tę fazę półfinału przejść - zakończył doświadczony zawodnik.

Czytaj także:
Jedyny taki turniej. Dla najlepszych czeka miejsce w stawce Grand Prix 2023
Menadżer Apatora o podróży Australijczyków z Glasgow i pogodowym armagedonie

Komentarze (15)
avatar
Atito44
20.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
za tydzien stadion w Zielonej pelny 
avatar
darek pe
19.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
avatar
Frank F
19.08.2022
Zgłoś do moderacji
5
8
Odpowiedz
No fan był jak wprasowywałeś przeciwników w płot. Na koniec kariery przypinać sobie łatkę bandyty torowego? Bym się PePe zastanowił. 
avatar
JARASS
19.08.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Patrząc tylko przez pryzmat zdobytych puntów przez Piotra można by rzec rewelacja,jeżeli chodzi o styl,no cóż bardzo ryzykowny i mocno dyskusyjny. 
avatar
Roman Mokusinski
19.08.2022
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
z takin Protasiewiczem i troszku leprzym Buczkowski Falubaz może jeszcze popsuć nerwy innym