Żużel. Negocjacje Pawlickiego z GKM-em wstrzymane. Zawodnik szuka nowego klubu

W tej chwili wszystko wskazuje na to, że miniony sezon był dla Przemysława Pawlickiego ostatnim w barwach GKM-u Grudziądz. Jest opcja, że zawodnika w ogóle nie zobaczymy w przyszłym roku w PGE Ekstralidze.

Mateusz Puka
Mateusz Puka
Przemysław Pawlicki WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki
31-latek jest w tej chwili jednym z ostatnich krajowych seniorów występujących w tegorocznej PGE Ekstralidze, który nie znalazł sobie miejsca pracy na kolejny sezon.

Pawlicki dwukrotnie spotykał się z działaczami GKM-u, ale nie doszedł do porozumienia i w tym momencie negocjacje zostały wstrzymane. Wprowadzenie przepisu o wliczaniu zawodników do lat 24 do limitu Polaków oznacza z kolei, że grudziądzanie już nie będą potrzebowali Pawlickiego, a zamiast niego mogą zatrzymać znacznie tańszego i lepszego Frederika Jakobsena.

Sam zawodnik wydaje się już pogodzony z odejściem z Grudziądza i w ostatnim czasie jest bardzo aktywny na pierwszoligowej giełdzie transferowej. Żużlowiec rozsyła do klubów swoje oferty, ale i tu nie jest traktowany priorytetowo. Doświadczony zawodnik mógłby być idealnym wyborem dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz, ale okazuje się, że - przynajmniej na razie - klub nie jest przekonany do tego transferu i obecnie skupia się na walce o awans. Ewentualne rozmowy mogą ruszyć dopiero w drugiej połowie września.

Wielkiego zainteresowania usługami tego zawodnika nie widać także w pozostałych ośrodkach. Choć Pawlicki wydaje się dobrą opcją dla Cellfast Wilków Krosno, Arged Malesy Ostrów czy H.Skrzydlewska Orła Łódź, to w każdym przypadku problemem mogą okazać się finanse. Skoro oferty 31-latka były uznawane za dość wysokie w PGE Ekstralidze, to w 1. Lidze pieniądze też mogą stać się przeszkodą.

Sytuacja zawodnika nie jest zbyt komfortowa, ale może on mieć pretensje tylko do siebie. W tym roku miał olbrzymie problemy z utrzymaniem stabilnej formy i w całym sezonie osiągnął średnią 1,590 pkt/bieg. Zresztą to już kolejny przeciętny sezon w jego wykonaniu, więc nie ma się co dziwić, że władze klubów niezbyt palą się do podpisywania z nim umowy.

Wcześniej czy później zapewne znajdzie sobie klub, ale już sam fakt oczekiwania na negocjacje z nowym pracodawcą może dać mu do myślenia.

Czytaj więcej:
Czugunow znów mówi o hejcie
Lider Wilków mówi o szansach zespołu

ZOBACZ WIDEO Prezes Stali o odejściu Zmarzlika: Takie jest prawo młodości


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Gdzie będzie jeździć w przyszłym roku Przemysław Pawlicki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×