Jak już wcześniej informowaliśmy, przeprowadzka Tobiasza Musielaka do Ostrowa jest niemal pewna. Na rynku od dawna brakuje wartościowych polskich seniorów, więc Cellfast Wilki nie miały w tej sytuacji wielkiego pola manewru. Wszystko wskazuje jednak na to, że w Krośnie wypali jedna z najlepszych dostępnych opcji.
Za taką na pewno można uznać Grzegorza Zengotę, który miał dość udany sezon w ROW-ie Rybnik. To między innymi dzięki jego skutecznej jeździe drużyna Antoniego Skupienia uniknęła spadku do 2. Ligi Żużlowej.
Wychowanek Falubazu miał po zakończeniu sezonu wiele ofert, ale do tej pory nie spieszył się z podjęciem decyzji. Sondowała go Arged Malesa Ostrów, ale temat szybko upadł. Później sporo mówiło się o powrocie do Zielonej Góry. Z naszych informacji wynika, że w tej chwili największe szanse na jego angaż mają właśnie Wilki.
ZOBACZ WIDEO Jack Holder jest problemem Apatora? Termiński o formie Australijczyka
Dodajmy, że Zengota bardzo dobrze czuje się na torze w Krośnie. Potwierdził to podczas tegorocznego finału IMP, kiedy zajął trzecie miejsce, przegrywając tylko z Dominikiem Kuberą i Bartoszem Zmarzlikiem.
To nie jest jedyny zawodnik, który jest bardzo blisko Cellfast Wilków Krosno. Już wcześniej informowaliśmy o tym, iż jest blisko porozumienia z Mateuszem Świdnickim, który w sezonie 2023 będzie jednym z najciekawszych zawodników U24 (więcej TUTAJ). Z informacji WP SportoweFakty wynika również, iż upadł temat zatrudnienia w Krośnie Jana Kvecha.
Zobacz także:
Dobre wieści na temat Adriana Miedzińskiego