Żużel. Wymarzone pożegnanie Lindgrena. Lambert bez wsparcia od kolegów [NOTY]

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren

Oceniamy zawodników po rewanżowym meczu o brązowy medal w PGE Ekstralidze, w którym zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa wygrał u siebie z For Nature Solutions Apatorem Toruń (59:31). Niepokonany w sobotę był Fredrik Lindgren.

[b]

Noty dla zawodników zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa:[/b]

Leon Madsen 5-. Słabszy początek w jego wykonaniu, ale gdy było trzeba pokazać, że jest się jedną z gwiazd PGE Ekstraligi, to świeżo upieczony indywidualny mistrz Europy to zrobił. Od trzeciego swojego biegu był już niepokonany. Sezon zakończył bez zera w 52 biegach na domowym torze.

Bartosz Smektała 4+. Nie wywalczył wyniku dwucyfrowego, ale jego jazda musiała się podobać. Pokazywał na trasie dobre akcje zarówno ofensywne, jak i defensywne.

Kacper Woryna 4+. Rozpoczął nieudanie, ale szybko wskoczył na pułap, do jakiego w tym roku wszystkich w Częstochowie przyzwyczaił. Toczył świetne pojedynki z Lambertem, nie bał się atakować tak jak lubi najlepiej, czyli pod samą bandą.

Jonas Jeppesen bez oceny. Nie wyjechał na tor.

ZOBACZ WIDEO Michelsen szczerze o swojej kontuzji. Wskazał moment, który wykluczył go z rywalizacji w finale

Fredrik Lindgren 6. Jechał w częstochowskich barwach po raz 80. i ostatni, bo też wiadomo, że po tym sezonie kończy w nich starty. Pożegnał się medalem i tzw. płatnym kompletem. Szwed od początku do końca zawodów imponował prędkością i zadziornością.

Mateusz Świdnicki 3+. On także żegna się po tym sezonie z Włókniarzem. Ostatni występ nie najgorszy, choć po bardzo obiecującym początku mógł liczyć na coś więcej.

Jakub Miśkowiak 5. Jedna wpadka, a poza tym pokazał to, z czego jest już doskonale znany, czyli znakomity moment startowy i bezbłędna jazda na dystansie.

Kajetan Kupiec bez oceny. Nie wyjechał na tor.

Noty dla zawodników For Nature Solutions Apatora Toruń:

Patryk Dudek 2. Piorunujący początek... i to by było na tyle. Od drugiego biegu krajowy lider gości zupełnie nie przypominał zawodnika z tego pierwszego. Widać było duże problemy z prędkością w jego motocyklach. Tegoroczny play-off w wykonaniu trzeba ocenić krytycznie, bo względem rundy zasadniczej wyraźnie obniżył w nich loty.

Jack Holder 2. Wciąż nie może wygrać indywidualnie biegu na częstochowskim owalu, co jak na zawodnika tej klasy nie jest powodem do dumy. Nie udało się to także teraz, zresztą w jego jeździe jak w większości tegorocznych spotkań brakowało błysku.

Paweł Przedpełski 2. Dobrze zna częstochowskie warunki, ale i w jego przypadku nie przełożyło się to na zadowalający wynik punktowy. Po spotkaniu sam przyznał, że od początku do końca męczył się, nie mogąc dokleić się do nawierzchni.

Robert Lambert 4+. Kolejne spotkanie, w którym był najjaśniejszym punktem torunian, a tym razem tak naprawdę jedynym. Brytyjczyk starał się, jak mógł, toczył zacięte boje np. z Woryną, ale wsparcie od kolegów otrzymywał okazjonalnie.

Krzysztof Lewandowski 1. Nieźle ruszał spod taśmy, ale najdalej na drugim wirażu był już za plecami zawodników z Częstochowy.

Mateusz Affelt 1. Nie nawiązał na częstochowskim torze walki z rywalami.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Zawodnik Włókniarza potwierdza. Zmienia barwy klubowe
Zaskakujące sygnały z otoczenia rosyjskiego zawodnika

Źródło artykułu: