Żużel. Prezes Abramczyk Polonii mówi o rozstaniu z Matejem Zagarem. "Coś nie zaiskrzyło"
Matej Zagar nie będzie w sezonie 2023 zawodnikiem Abramczyk Polonii. Prezes Jerzy Kanclerz mówi o szczerej rozmowie z zawodnikiem, po której zapadła taka decyzja. Dodaje też, że jego zdaniem zakończyć współpracę na tym sezonie chciały obie strony.
- Po Grand Prix w Malilli Matej do mnie zadzwonił i odbyliśmy szczerą rozmowę - mówi nam prezes Abramczyk Polonii. - Zapewniam, że nie ma między nami żadnych animozji. Relacje są naprawdę poprawne. W pewnym momencie jednak obie strony zaczęły zauważać, że coś nie do końca zaiskrzyło. Nie powiedzieliśmy sobie tego wprost, ale chyba obaj pomyśleliśmy, że lepiej byłoby się bez żalu czy pretensji rozejść i nie robić kolejnego podejścia. Ze swojej strony bardzo mu dziękuję za ten rok. Myślę, że on też nie powinien narzekać na współpracę - wyjaśnia Kanclerz.
Szef bydgoskiego klubu nie ukrywa, że spodziewał się po Zagarze więcej i podobne oczekiwania przed startami w eWinner 1. Lidze miał sam zawodnik. - Matej przyszedł z PGE Ekstraligi, ale nie przeskoczył tej poprzeczki tak swobodnie, jak chyba sam zakładał. My jako klub na pewno liczyliśmy na więcej. Miały być dwucyfrowe zdobycze, a zamiast tego była długa seria meczów bez dwucyfrówek. On zdaje sobie sprawę, że to nie tak miało być. Mleko się jednak rozlało. Matej idzie w swoją stroną, a my budujemy nowy skład - podsumowuje prezes.
Jak już wcześniej informowaliśmy, z naszych informacji wynika, że Abramczyk Polonia znalazła już zastępstwo za Zagara. Do Bydgoszczy ma wrócić David Bellego, który ścigał się ostatnio w Fogo Unii Leszno. Poza tym klub zamierza zakontraktować Andreasa Lyagera i Szymona Szlauderbacha. W Polonii będą nadal ścigać się Daniel Jeleniewski, Kenneth Bjerre i Wiktor Przyjemski, a ważny kontrakt ma Oleg Michaiłow. Celem klubu w przyszłym roku będzie znowu awans do PGE Ekstraligi.
Zobacz także:
Zmiana komentatora na finał Grand Prix
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>