Żużel. Co czuł Vaculik w momencie defektu i jakie dalsze kroki Lindgrena? Oglądaj Magazyn PGE Ekstraligi!

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Martin Vaculik (w środku)
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Martin Vaculik (w środku)

Z finału PGE Ekstraligi pozostanie z nami obraz defektu motocykla Martina Vaculika i załamanego tym faktem zawodnika. To był przełomowy moment w rywalizacji o złoto. Słowak opowie o tej chwili w naszym najnowszym Magazynie PGE Ekstraligi.

Moje Bermudy Stal Gorzów jechała do Lublina na rewanż finału PGE Ekstraligi z zaliczką 12 punktów. Motor był w trudnej sytuacji, bo za sprawą Bartosza Zmarzlika i Martina Vaculika gorzowianie nie tracili do gospodarzy dużego dystansu.

Przełomowy moment nastąpił w 10. wyścigu. Wówczas Vaculik jechał na prowadzeniu i już widział zbliżającą się metę, gdy wtem na ostatnim wirażu pękł łańcuch w jego motocyklu. Słowak wymownie spojrzał w niebo, a bieg zamiast remisem, skończył się podwójnym zwycięstwem gospodarzy (tu przeczytasz relację ->>).

Co w chwili, gdy maszyna odmówiła posłuszeństwa poczuł Martin Vaculik? Jakie myśli pojawiły się w jego głowie? Czy miał wówczas wrażenie, że mistrzowski tytuł oddalił się bezpowrotnie? O tym, jakie emocje targały jednym z filarów gorzowskiej Stali on sam opowie w naszym czwartkowym Magazynie PGE Ekstraligi.

ZOBACZ WIDEO Historyczny sezon Zmarzlika. Prezes klubu wskazał kluczowy aspekt formy mistrza

Zawodnik nowych wicemistrzów kraju wyjawi też, jaka panowała atmosfera w zespole po porażce w finale. Przegrana w decydującym o złocie dwumeczu na pewno boli, ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, jakie napotkała w tym roku Stal, srebrny medal w przypadku tego klubu jest bardzo dużym sukcesem.

Vaculik odpowie też na pytanie, jak czuje się w roli zawodnika, który po Bartoszu Zmarzliku przejmie pałeczkę lidera Stali. Zdradzi też, jak uporał się z problemami sprzętowymi. Wyjaśnić bowiem należy, że reprezentant Słowacji krążył w tym sezonie od jednego tunera do drugiego. Łącznie skorzystał z silników przygotowywanych przez czterech majstrów.

Od początku rozgrywek w dobrej dyspozycji był za to Dominik Kubera, okrzyknięty bohaterem finału PGE Ekstraligi. Żużlowiec Motoru Lublin także będzie gościem naszego czwartkowego programu. W rozmowie z nim zostanie poruszony temat jego wysokiej formy i świetnych wyników oraz kwestia tego, czy jego kariera rozwija się w oczekiwany przez niego sposób. Będzie też o jego relacji z Jarosławem Hampelem. Który z nich, zdaniem Kubery, jest lepszym startowcem?

Nie obędzie się też bez omówienia finału o złoty medal. Który moment walki o mistrzostwo był według wychowanka Unii Leszno kluczowy i jaki wpływ na zespół miała rozmowa w szatni wszystkich zawodników po pierwszym starciu w Gorzowie?

Dominik Kubera wyrósł na jednego z liderów Motoru Lublin
Dominik Kubera wyrósł na jednego z liderów Motoru Lublin

W naszym Magazynie pojawi się też przedstawiciel brązowych medalistów, czyli zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa. Będzie nim Fredrik Lindgren, który w drugim spotkaniu właśnie o trzecie miejsce spisał się rewelacyjnie zdobywając płatny komplet punktów. Skąd tak dobra forma Szweda akurat na zakończenie rozgrywek?

Szwed opowie też o trudnych chwilach, jakie spotkały go mniej więcej w połowie sezonu, kiedy to ogłosił, że potrzebuje zrobić sobie kilka tygodni przerwy od jazdy na żużlu. Do Lindgrena jak bumerang co jakiś czas wracają koszmary związane z konsekwencjami przejścia choroby COVID-19. Co robił podczas tej przerwy? Jakie dalsze kroki zamierza podjąć, by wreszcie uporać się z objawami long-covidu?

Będzie też coś na poprawę humoru, bo Fredrik Lindgren opowie historię słynnego hot-doga, którego zjadł na podium po turnieju Grand Prix w Malilli. Nie zabrakło oczywiście także pytania o przynależność klubową reprezentanta Szwecji. Od dobrych kilku tygodni wiadomo, że jego nowym pracodawcą będzie Motor Lublin. Co na to sam zainteresowany?

Ponadto w programie panel ekspercki, w którym gośćmi będą Krzysztof Cegielski oraz Mateusz Puka. Panowie skupią się na tegorocznych medalistach Drużynowych Mistrzostw Polski. Wskażą ich kluczowe momenty, postaci i mecze. Czy ich zdaniem Motor Lublin rzeczywiście może stać się hegemonem w polskim żużlu, jak ostatnio na Twitterze prognozował Zbigniew Boniek?

To wszystko w naszym Magazynie PGE Ekstraligi. Program rozpocznie się w czwartek, 29 września, o godzinie 13:00. Player z transmisją będzie dostępny na WP SportoweFakty.

Czytaj również:
- Prezes Motoru Lublin: Ze Zmarzlikiem dałem się podpuścić

Komentarze (16)
avatar
MichSpyr
29.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
MichSpyr
29.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@beetle: ZZ za Thomsena były o wiele korzystniejsze dla Stali. Policz sobie ile pkt. zrobiła Stal na ZZ. Przypominam, że Thomsen w fazie zasadniczej w meczach z Motorem zdobył 2 x 8 pkt. - wyni Czytaj całość
avatar
lubie piwo
29.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@MichSpyr: ale mówimy tutaj o meczu w Lublinie,a nie o dwumeczu.Jeśli chodzi o złoto dla Motoru to się z Tobą zgadzam.Motor był najlepszą drużyną w tym sezonie i medal wywalczył na torze. 
avatar
JAKUB MICHOR
29.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
pan cygaro umarl czy co mu jest ze nadal milczy ?:D 
avatar
MichSpyr
29.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@lubie piwo: Ogromne znaczenia to miała kontuzja Mikkela, a nie jakiś defekt Vacula. Gdyby Mikkel był całkowicie sprawny to Stal przegrałaby oba spotkania. Motor zasłużenie zdobył złoty medal. Czytaj całość