Żużel. Podziękowali sobie za współpracę. Pierwszoligowiec traci ważne ogniwo

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Mads Hansen
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Mads Hansen

Trans MF Landshut Devils w ostatnim czasie chwalił się zawodnikami przychodzącymi do drużyny Diabłów na sezon 2023. W piątek poinformowano o pierwszym rozstaniu, a tym żużlowcem jest Mads Hansen.

Od początku analizy rynku transferowego informowaliśmy, że Mads Hansen może być jednym z tych zawodników, którzy rozstaną się z Trans MF Landshut Devils.

Duńczyk na brak ofert nie narzekał, a w swoich szeregach widziały go m.in. For Nature Solutions Apator Toruń i Stelmet Falubaz Zielona Góra.

Oba kluby mają już w teorii obsadzone miejsce dla zawodnika do lat 24, bowiem Anioły sięgną po Wiktora Lamparta, zaś zielonogórzanie pochwalili się porozumieniem z Luke Beckerem.

ZOBACZ Fredrik Lindgren latem rozważał zakończenie kariery! Szczerze opowiedział o swoich problemach

Na razie wiemy tyle, że Hansen na pewno nie przywdzieje barw Diabłów, o czym obie strony poinformowały w mediach społecznościowych dziękując sobie za współpracę.

Tegoroczny debiutant cyklu Speedway Grand Prix w tym sezonie na pierwszoligowych torach wystartował w 72 wyścigach, w których wywalczył 111 punktów i sześć bonusów, co dało mu średnią biegową 1,625. Z tym rezultatem został sklasyfikowany na 30. miejscu w ligowych statystykach.

"Dzisiaj już nie ma wątpliwości, że Mads Hansen nie będzie reprezentował Trans MF Landshut Devils w sezonie 2023. Mads dziękujemy i życzymy powodzenia w dalszej karierze" - napisał na Twitterze menadżer bawarskiej ekipy, Sławomir Kryjom.

Czytaj także:
Zaskakująca oferta dla Rune Holty! Tego na pewno się nie spodziewał
Rozkochał go w żużlu, a następnie został jego nauczycielem

Komentarze (0)