Po tym jak Stelmet Falubaz Zielona Góra nie wywalczył awansu do PGE Ekstraligi, zanosiło się na rozstanie z Janem Kvechem. Czech nie narzekał na brak ofert, bo stanowi świetną opcję na pozycję zawodnika U23 i U24. Dlatego możliwość jego pozyskania sondowały Cellfast Wilki Krosno, a później żużlowiec był bliski For Nature Solutions Apatora Toruń.
Ostatecznie Kvecha nie zobaczymy w Grodzie Kopernika w sezonie 2023. W środowy poranek o osiągnięciu porozumienia z młodym zawodnikiem poinformował Stelmet Falubaz Zielona Góra. Co ważne, porozumienie dotyczy też roku 2024, więc zielonogórzanie dość dobrze zabezpieczyli się na pozycji U24.
- Pierwsze rozmowy z Jankiem o przyszłości przeprowadziłem już w trakcie sezonu. Przedstawiłem mu kilka możliwości, bowiem widzę w tym zawodniku duży potencjał i w sezonie 2022 był naszym ważnym ogniwem. Cieszę się, że Jan mi zaufał. Dwuletnie porozumienie to kontynuacja naszej współpracy, która z roku na rok jest coraz lepsza i efektywniejsza - powiedział portalowi falubaz.com Wojciech Domagała, zarządzający obecnie klubem z Zielonej Góry.
ZOBACZ Prezes Wilków Krosno: W żużlu etyki nie było, nie ma i nie będzie
Wpływ na decyzję Kvecha mógł mieć fakt, że w Toruniu najprawdopodobniej nie miałby okazji do tak regularnych startów. Działacze "Aniołów" nieco zmienili koncepcję składu na sezon 2023 i osiągnęli porozumienie z Wiktorem Lampartem, który również może pełnić rolę zawodnika U24.
Natomiast w Zielonej Górze trwa proces budowy drużyny, która w przyszłym roku ma zdominować rywalizację w eWinner 1. Lidze i powrócić do PGE Ekstraligi. Wcześniej porozumienia z klubem osiągnęli Przemysław Pawlicki, Rasmus Jensen i Luke Becker (U24). Ponadto w Falubazie nadal startować będą Rohan Tungate i Krzysztof Buczkowski.
Czytaj także:
Kibice sprzeciwiają się nagonce na swój klub
Abramczyk Polonia będzie silniejsza. Celuje w jeszcze jeden transfer