Aby to udało się zrealizować potrzebnych byłoby kilka kluczowych zmian, a przede wszystkim ściągnięcie zawodnika, który mógłby pełnić funkcję lidera, gwarantującego wysokie zdobycze punktowe. Do tej pory w obozie tarnowskich Jaskółek nadal jest jednak sporo niewiadomych.
Mają: Kenneth Hansen, William Drejer, Piotr Świercz, Mateusz Gzyl, Jan Heleniak, Paweł Pikul.
Unia Tarnów przez tak, a nie inaczej ułożony terminarz rozgrywek 2. Ligi Żużlowej, zakończyła sezon dokładnie 24 lipca 2022. Miesiąc później przekazano informację, że z ośrodkiem tym nadal będzie związany Kenneth Hansen, a po kilku dniach tarnowscy kibice ucieszyli się na wieść o tym, że na kolejne dwa lata umową związał się również młody William Drejer. Duńczyk przebojem zdobył serca tarnowskich fanów, w kilku meczach prezentując się naprawdę dobrze.
Oprócz dwóch reprezentantów Danii ważne kontrakty z tarnowskim ośrodkiem mają również polscy juniorzy. W rozgrywkach ligowych startowali już Piotr Świercz i Mateusz Gzyl, licencję w ubiegłym sezonie uzyskali natomiast Paweł Pikul i Jan Heleniak. Ten pierwszy skończył już 17 lat, drugi natomiast wiek, pozwalający mu na występy w lidze (16) osiągnie w maju przyszłego roku.
ZOBACZ Mateusz Cierniak: Lawina złotych medali. Nie mógłbym sobie nawet tego wymarzyć
Przychodzą: Ernest Koza, Rene Bach.
Gdy po spadku z eWinner 1. Ligi szeregi Unii Tarnów opuszczał Ernest Koza, miał on nadzieję na poprawienie swoich statystyk w innym ośrodku, chcąc jednocześnie zostać na drugim szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Przenosiny do Gniezna okazały się jednak nieudane, a sam zawodnik wielokrotnie powtarzał, że był rozczarowany swoją postawą. Teraz ma on ponownie zasilić szeregi Jaskółek i będzie to jego drugi powrót do Tarnowa. Wcześniej startował w Unii na początku swojej kariery, a w sezonie 2019 dołączył do zespołu w trakcie rozgrywek, w świetle kontuzji Artura Mroczki.
Angaż Rene Bacha może być obarczony pewnym ryzykiem. Duńczyk wprawdzie na początku ubiegłego sezonu, reprezentując Optibet Lokomotiv Daugavpils wyglądał całkiem dobrze, w 20 biegach uzyskując średnią 2,15 pkt./bieg. Rozgrywki zakończył on jednak w drugiej połowie maja, kiedy to doznał poważnego urazu z lidze duńskiej. Od tamtej pory nie wrócił on na tor i jego dyspozycja po kontuzji może być niewiadomą.
Odchodzą: Troy Batchelor, Patryk Zieliński, Peter Ljung (?), Tero Aarnio (?), Oskar Bober (?), Patryk Rolnicki (?), Piotr Pióro (?).
Jeśli chodzi o zmiany w składzie na przyszły sezon, to pewnym można być tego, że w Unii nie będzie startował Troy Batchelor. Do niedawna jeden z czołowych zawodników eWinner 1. Ligi całkowicie nie poradził sobie w 2. Lidze Żużlowej. Australijczyk miał pełnić rolę jednego z liderów, a tymczasem w świetle jego bardzo słabych wyników (średnia 1,125 uzyskana w 36 biegach), w drugiej połowie sezonu został zupełnie odstawiony od składu. Z jazdy na żużlu całkowicie zrezygnował z kolei Patryk Zieliński. Junior wystąpił w jednym meczu ligowym, zdobywając punkt kosztem Bena Ernsta z zespołu z Piły. 5 maja podczas ćwierćfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski na torze w Tarnowie doznał on urazu i okazało się, że były to dla niego ostatnie zawody.
Nie jest znana przyszłość kolejnych zawodników z ubiegłorocznego składu, zatem w teorii nie można wykluczyć ich obecności w Unii również w kolejnych rozgrywkach. Peter Ljung był najskuteczniejszy wśród Jaskółek, jednak sam z pewnością liczył na większą średnią niż 1,881 pkt./bieg. Jeśli tarnowianom nie uda się pozyskać zagranicznego zawodnika, który mógłby pełnić funkcję lidera, angaż Szweda na kolejny sezon nie jest wykluczony.
Zakładając powrót Ernesta Kozy, w składzie Unii musi znaleźć się jeszcze jeden Polak. W niedawnym wywiadzie z naszą redakcją fakt rozmów z tarnowskim ośrodkiem potwierdził Patryk Rolnicki. Niewykluczone, że w przyszłorocznym zestawieniu znajdzie się on lub Oskar Bober, jednak prawdopodobnie żaden z wymienionej dwójki nie zgodziłby się na obecność z drużynie na zasadzie zawodnika "oczekującego". Rozbrat któregoś z nich z Unią jest zatem prawdopodobny.
Podobnie jak w przypadku wymienionych Polaków z pozycji seniorskich, niewiele wiadomo o przyszłości Tero Aarnio i Piotra Pióro. Fin w ubiegłym roku związał się z Unią kontraktem "warszawskim", ale w świetle kontuzji i słabej postawy Batchelora zajął miejsce w podstawowym składzie. Nie można zatem wykluczyć, że ponownie zwiąże się on z tarnowskim ośrodkiem na podobnych zasadach, choć sam oczywiście wolałby kontrakt na pełnych prawach w którymś z klubów. Pióro pokazał się z dobrej strony w meczu w Rawiczu, później jednak było już gorzej. Wystąpił łącznie w 15 biegach, uzyskując średnią 0,667 pkt./bieg. W świetle powrotu do 2. Ligi Żużlowej przepisu o zawodniku do lat 24 mógłby on w teorii zająć w składzie Unii właśnie to miejsce.
Braki: Lider, drugi Polak, zawodnik do lat 24.
Na razie nie wiemy, kto w przyszłym sezonie mógłby pełnić funkcję lidera tarnowskich Jaskółek. Działacze przeprowadzili szereg rozmów, jednak nie przekazano do tej pory żadnych pewnych informacji, więc wszystko powinno wyjaśnić się w pierwszych dniach okienka transferowego, czyli na początku listopada. Na celowniku tarnowian znajdował się m.in. Duńczyk z niedawną przeszłością ekstraligową, jak również kilku zawodników z czołowej 15 w klasyfikacji średnich 2. Ligi Żużlowej sezonu 2022. Z Tarnowem był wiązany również Ryan Douglas, Australijczyk jednak zdecydował się na trzeci z rzędu sezon w Rawiczu.
Jeśli chodzi o drugiego Polaka, to obok Ernesta Kozy miejsce to może zająć wspomniany wcześniej Patryk Rolnicki lub Oskar Bober. W Tarnowie z pewnością chcieliby mocnym nazwiskiem obsadzić pozycję zawodnika do lat 24. Jeśli nie uda się tego dokonać, być może w składzie pozostanie Piotr Pióro. Zawsze możliwy jest również scenariusz, w którym to miejsce zajmie William Drejer, a jako młodzieżowcy startować będą Polacy.
Czytaj także:
Marcin Nowak nie wstydzi się współpracy z psychologiem sportowym
Organizują wielki jubileusz. Tai Woffinden będzie gwiazdą ich tradycyjnego turnieju