Żużel. Marcin Nowak nie wstydzi się współpracy z psychologiem sportowym

Marcin Nowak w tym sezonie w lidze na torze zaprezentował się w 91 wyścigach. Zdobył w nich łącznie 138 punktów i 15 bonusów, co dało mu średnią biegową 1,681. Po trzech latach spędzonych w Orle Łódź zdecydował się jednak na zmianę otoczenia.

Mateusz Kmiecik
Mateusz Kmiecik
Marcin Nowak WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Marcin Nowak
Już miesiąc temu Marcin Nowak w rozmowie z WP SportoweFakty potwierdził, że postanowił zmienić klub i odejść z H.Skrzydlewska Orła Łódź. Przyznał wtedy, że były to piękne trzy sezony. W tym czasie poznał także wiele osób, z którymi ma zamiar utrzymywać kontakt. Podziękował także kibicom za wsparcie, mówiąc, że fani w Łodzi są wspaniali.

Kilka dni temu Witold Skrzydlewski w wywiadzie z naszym portalem w dość obszerny sposób opowiedział o tym, jak wyglądała giełda transferowa w wykonaniu jego klubu. Wspomniał także o rozmowach z Nowakiem. - Finansowo rzeczywiście byliśmy w pewnym momencie dogadani, ale pan Nowak przyjechał i powiedział, że jednak nic z tego nie będzie. Powód był dla mnie ciekawy, bo zawodnik stwierdził, że psycholog zalecił mu zmianę klubu - przekonywał.

Sam zawodnik nie ma zamiaru jednak komentować słów, byłego już szefa. - Nie chciałbym się do tego ustosunkowywać - odpowiedział krótko w rozmowie z nami leszczynianin. Jednocześnie nie tuszuje faktu, że faktycznie ma kontakt z psychologiem. - To nie jest żadną tajemnicą, że współpracuję z psychologiem sportowym Leszkiem Furmanem. Trwa to już dobre trzy lata. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy i nie będę tego ukrywał.

ZOBACZ Mateusz Cierniak: Lawina złotych medali. Nie mógłbym sobie nawet tego wymarzyć

Nową drużyną wychowanka Unii Leszno ma być Texom Stal Rzeszów, której cały skład zaprezentowany zostanie 4 listopada. 27-latek już wcześniej przyznał, że na rozstanie się z Orłem nie miały wpływu finanse, ponieważ oferta kontraktowa była wystarczająco dobra. Na taką decyzję złożyło się kilka spraw, niezwiązanych z pieniędzmi.

- Uważam, że zmiana była konieczna. Podpisując pierwszy raz kontrakt w Łodzi, widziałem siebie za te trzy lata w innym miejscu, niż teraz jestem. Po prostu razem z rodziną i osobami, które mnie wspierają, podjęliśmy decyzję, że po prostu zmienię barwy klubowe - zakończył Marcin Nowak.

Czytaj także:
Żużel. Czeka go zima i sezon pełen wyzwań. "Sam nie będzie żałował"
Żużel na świecie. Bezbłędny powrót Facundo Albina. Chris Harris wicemistrzem Europy

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×