Żużel. Smektała pożegnał się z Włókniarzem. To przekazał kibicom

Bartosz Smektała w przeddzień rozpoczęcia okienka transferowego pożegnał się z klubem, w którym spędził dwa ostatnie sezony, czyli Włókniarzem Częstochowa. Podziękował on fanom za wsparcie.

Konrad Cinkowski
Konrad Cinkowski
Bartosz Smektała WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Smektała
Bartosz Smektała trafił do Włókniarza Częstochowa z Unii Leszno, by sprawdzić się w nowym otoczeniu i zaznać żużla z dala od macierzystej otoczki.

Teraz po dwóch latach na południu kraju wraca do startów z Bykiem na kombinezonie. Wcześniej zdecydował się pożegnać z dotychczasowym pracodawcą i przekazać kilka słów do fanów.

"Dziękuję za niesamowite przyjęcie w Częstochowie, każde trzymanie kciuków, głośny doping, pełne trybuny, niezwykłą atmosferę oraz za wszystkie chwile kiedy to wspólnie cieszyliśmy się z sukcesów, a w gorszych momentach mogłem liczyć na Wasze wsparcie i dobre słowo. To wiele dla mnie znaczy, ponieważ wiem, że jesteście ze mną na dobre i na złe" - napisał w mediach społecznościowych.

Smektała przez dwa lata wystartował w 34 spotkaniach, w których był desygnowany do 164 wyścigów. Zdobył w nich 226 punktów i dorzucił do tego 32 bonusy, co daje średnią biegową 1,57 punktu.

ZOBACZ Było blisko transferu Holdera do Cellfast Wilków! "Władze Unii wstrzymały oddech"

"Nadszedł czas na zmiany i pożegnanie z Włókniarzem Częstochowa. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem być częścią drużyny i świętować razem zdobycie brązowego medalu w tym sezonie" - dodał żużlowiec.

Leszczynianin podziękował również zarządowi, drużynie i całemu klubowi za te dwa ostatnie lata i życzył wszystkiego dobrego na kolejne sezony.

Czytaj także: Nie interesuje go powrót do Grand Prix Było blisko transferu Holdera do Cellfast Wilków!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Bartosza Smektałę było stać na lepsze wyniki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×