Koniec sezonu tylko w Europie. Tam gwiazdy światowego żużla i reprezentanci Polski będą się ścigać zimą

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Max Fricke na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Max Fricke na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Koniec sezonu w Europie nie oznacza tego, że milkną motocykle żużlowe. Dziać się będzie tam, gdzie na co dzień zmagania pozostają w cieniu największych lig świata. A nie zabraknie zawodników ze światowego TOP-u. I Polaków.

Australia

Inauguracja sezonu 2022/23 już jakiś czas temu odbyła się w Mildurze, gdzie Jaimon Lidsey sięgnął po mistrzostwo stanu Wiktoria. Był to przedsmak tego, co nas czeka w kolejnych tygodniach, a dobrego ścigania nie powinno brakować. Tak samo, jak i gwiazd światowego speedwaya takich, jak: Max Fricke, Jason Doyle, czy również Tai Woffinden.

Pierwszy z nich już 10 grudnia przystąpi do rywalizacji o zaległe mistrzostwo Australii za sezon 2021/22. Będzie głównym faworytem, a za jego najgroźniejszego konkurenta uważa się wspomnianego już Lidseya. Ten, który triumfuje w Adelajdzie długo tytułem się nie nacieszy, bo w pierwszej połowie stycznia czeka nas już czempionat w ramach sezonu 22/23. Ten będzie bardzo szybko, bo od 3 do 11 stycznia rozegranych zostanie pięć rund. Swój udział zapowiedzieli już m.in. Fricke i Doyle.

Z innych imprez wartych uwagi w grudniu odbędzie się 100-lecie sportów motorowych w Kurri Kurri, a zaraz po świętach dwa równie ciekawe wydarzenia - Mistrzostwa Oceanii w Gillman (28.12) oraz Phil Crump Solo Classic w Mildurze (29.12). W tej drugiej swój udział zadeklarowali Woffinden i Doyle.

Gwiazd światowego ścigania w lewo nie zabraknie także 13 stycznia w North Brisbane. Wówczas to gospodarzem będzie Darcy Ward, któremu udało się zaprosić m.in. Woffindena, Fricke'a, a także Brady'ego Kurtza, Rohana Tungate'a, Josha Pickeringa oraz Ryana Douglasa.

Czytaj także: Ten sezon miał decydować o jego przyszłości. Pokonał Zmarzlika i coś wszystkim udowodnił 15-letni wicemistrz świata w Gorzowie. Zdradza, dlaczego wybrał Stal [nextpage]

Argentyna

W Ameryce Południowej czeka nas istny maraton wyścigowy w ramach mistrzostw Argentyny. Te wystartują już 4 grudnia na torze w Bahia Blanca, a tamtejsza federacja przewiduje aż czternaście rund! Zmagania o medale potrwają aż dwa miesiące, bo finałowy turniej ma się odbyć dopiero 6 stycznia.

Swój udział w zmaganiach zaplanowało kilku Europejczyków z obrońcą złotego medalu - Paco Castagną na czele. Do Argentyny udadzą się również dwaj reprezentanci Polski - Patryk Wojdyło oraz Paweł Miesiąc, który miał już okazję "zasmakować" tamtejszego speedwaya i sięgnął nawet po srebrny medal. Poległ wtedy tylko ze swoim rodakiem - Dawidem Stachyrą.

Terminarz Indywidualnych Mistrzostw Argentyny 2022/23: 1. runda - 04.12.2022 - Bahia Blanca 2. runda - 10.12.2022 - Bahia Blanca 3. runda - 16.12.2022 - Bolivar 4. runda - 18.12.2022 - Direaux 5. runda - 25.12.2022 - Bahia Blanca 6. runda - 01.01.2023 - Bahia Blanca 7. runda - 06.01.2023 - Colonia Baron 8. runda - 08.01.2023 - Carlos Casares 9. runda - 14.01.2023 - Bahia Blanca 10. runda - 21.01.2023 - Bahia Blanca 11. runda - 24.01.2023 - Daireaux 12. runda - 28.01.2023 - Bolivar 13. runda - 04.02.2023 - Bahia Blanca 14. runda - 06.02.2023 - Bahia Blanca

ZOBACZ Andrzej Witkowski nie ma wątpliwości. Zdecydowana reakcja na temat możliwego powrotu KSM

[nextpage]

Nowa Zelandia

Niestety, ale żużel w ojczyźnie wielkich mistrzów świata, jak Ronnie Moore, Barry Briggs, czy Ivan Mauger praktycznie umiera. Można odnieść wrażenie, że przy życiu utrzymuje go tylko to, że są jeszcze pasjonaci jazdy w lewo w tym kraju, a niekiedy uczestników zawodów można policzyć na palcach jednej ręki. Zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszą się tam wyścigi Sidecarów.

Dla samych zawodników najważniejszym dniem będzie pierwsza sobota grudnia. Wówczas to na Oreti Park w Invercargill rozstrzygną się losy mistrzostw Nowej Zelandii. Czas pokaże, czy w zawodach weźmie udział najlepszy reprezentant kraju, którym jest Bradley Wilson-Dean. Tydzień później w Christchurch medale rozdane zostaną wśród młodzieżowców, gdzie faworytem do złota będzie Ben Whalley.

25 marca zostanie z kolei rozegrany turniej ku pamięci dwukrotnego (1954, 1959) mistrza świata Ronniego Moore'a. [nextpage]

Stany Zjednoczone

Ciekawie będzie również w ojczyźnie Grega Hancocka, gdzie sezon na dobrą sprawę trwa cały rok, ale to właśnie zimą budzi największe zainteresowanie Europejczyków. Bardzo ciekawe wydarzenie miało być w Auburn w połowie października, ale nieopodal stadionu wybuchł pożar, który zmusił organizatorów do odwołania widowiska z udziałem m.in. Petera KildemandaPetera Ljunga i Jacoba Thorssella.

10 grudnia w Perris poznamy reprezentantów USA, którzy zostaną nominowani do startu w eliminacjach do Grand Prix na rok 2024. To właśnie tam odbędzie się amerykański finał eliminacji. [nextpage]

Gale Lodowe

Jeszcze kilka lat temu nikt nie wyobrażał sobie zimy bez ścigania w lewo na lodowych akwenach oraz na lodowiskach. Tego typu imprezy były niezwykle popularne w Częstochowie, gdzie organizował je Sławomir Drabik, w Opolu oraz w Toruniu. Z czasem pojawiały się nowe lokalizacje, ale to te trzy gościły zawodników najczęściej, a najdłużej gospodarzem było opolskie Hawi Racing Team. Z czasem z różnych przyczyn trzeba było się z organizacji takich wydarzeń wycofać, choć w Opolu nie na skutek własnych niechęci, a problemów z miastem.

Tymczasem po naszej zachodniej granicy co roku odbywa się cykl Drift on Ice, którego inicjatorami są Ronny Weis i Richard Geyer, którzy mieli swój epizod w tego typu imprezach również w naszym kraju. 19 listopada odbyła się pierwsza runda we Freital, a kolejne odbędą się w styczniu - w Pfaffenhofen (14.01), Niesky (21.01) i w Geising (22.01).

Wśród uczestników m.in. nowy nabytek Trans MF Landshut Devils - Julian Bielmeier oraz Polak Patrick Hyjek.

Podobny cykl czeka nas w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozegrane zostaną zmagania o nazwie "Extreme International Ice Racing". W tej chwili próżno szukać nazwisk w obsadzie, ale raczej będzie ona typowo amatorska. Jeden turniej rozegrany zostanie w styczniu, trzy w lutym oraz dwa w marcu.

10 grudnia w Perris odbędą się amerykańskie eliminacje do Grand Prix. Tego samego dnia przewidywane są mistrzostwa juniorów w... Longtracku. I to na razie tyle, jeśli chodzi o kalendarz w tym kraju. Dopiero jest on ustalany.[nextpage]

Ice Speedway

W tym sezonie może okazać się, że lodowi gladiatorzy jeździć będą tylko w Rosji. To tamtejsze rozgrywki mają już kompletny terminarz, a Superliga powinna wystartować 10 grudnia w Kamieńsku Uralskim. W Europie póki co jeden wielki znak zapytania i nie wiadomo co, ani kiedy zostanie rozegrane. W teorii pierwszą pozycją w kalendarzu są dopiero kwalifikacje do mistrzostw świata, które miałyby się odbyć 28 stycznia w szwedzkim Ornskoldvsik.

W marcu przewidziane są wyścigi na lodzie na niemieckiej ziemi - 3 marca w Berlinie w ramach mistrzostw kraju, a także 18 i 19 marca o mistrzostwo świata. Plan zakłada również organizację mistrzostw Europy, ale czas pokaże, co z tego wyjdzie. Dodatkowo planowane są towarzyskie zawody w Austrii, a konkretniej 4 lutego w Weissenbach.

Źródło artykułu: