Sprzęt. To najczęstsze tłumaczenie zawodnika po słabszym występie. Żużlowcy w wywiadach mówią, że nie trafili z ustawieniami, mieli problem ze spasowaniem się z torem lub po prostu nie czuli prędkości w swoich motocyklach.
Najczęściej słowa te wypowiadane są po meczach wyjazdowych, gdzie zawodnicy na danym torze nie mają regularnej okazji do ścigania. Co roku zdarza się jednak kilkunastoosobowa grupa żużlowców, która lepiej radzi sobie właśnie na wyjazdach, niż na własnym torze.
Przyglądamy się, jak to wyglądało w polskich ligach w sezonie 2022.
Spośród zawodników sklasyfikowanych mamy osiem przypadków, w których to osiągano lepsze wyniki na torach wyjazdowych. Największą różnicę uzyskał tutaj Patrick Hansen, który na obiekcie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie osiągnął wynik 0,895 pkt/bieg, a na wyjazdach przekroczył próg 1,2 punktu na bieg. Duńczyk szczególnie ważne punkty przywiózł w półfinale PGE Ekstraligi w Częstochowie, które pozwoliły Stali awansować do finału. Jego jazda zrobiła dużą różnicę, a niektórzy określali go nawet mianem cichego, drugoplanowego bohatera.
Niewiele niższą różnicę miał Grzegorz Walasek. Ostrowianie często podkreślali, że przez przyznawane im statusy meczów zagrożonych nie mieli możliwości regularnych treningów przez długi czas i na Stadionie Miejskim czuli się, jakby jechali na obczyźnie.
ZOBACZ Wprowadzenie 10 zespołów do PGE Ekstraligi nastąpi za późno? Były prezes PZM uderza się w pierś
Poniższe zestawienie może być plusem dla... Cellfast Wilków Krosno. W ósemce znaleźli się dwaj nowi zawodnicy Wilków - Jason Doyle i Krzysztof Kasprzak, a walka o utrzymanie w PGE Ekstralidze będzie dla nich kluczowa nie tylko przy ul. Legionów, ale trzeba będzie też pokazać lwi pazur na wyjazdach.
Zawodnik (śr. domowa / śr. wyjazdowa = różnica):
1. Patrick Hansen (0,895 / 1,217 = 0,322)
2. Grzegorz Walasek (1,348 / 1,667 = 0,319)
3. Jason Doyle (1,861 / 2,049 = 0,188)
4. Jakub Krawczyk (0,833 / 1,000 = 0,167)
5. Krzysztof Kasprzak (1,625 / 1,703 = 0,078)
6. Oliver Berntzon (1,441 / 1,500 = 0,059)
7. Janusz Kołodziej (2,415 / 2,441 = 0,026)
8. Dominik Kubera (2,135 / 2,146 = 0,011)
---
NKL. Jakub Poczta (0,000 / 0,636 = 0,636)
NKL. Sebastian Szostak (0,364 / 0,923 = 0,559)
NKL. Jonas Jeppesen (1,313 / 1,391 = 0,078)
U-24 Ekstraliga
Liga ta była poligonem doświadczalnym dla 90 procent jej uczestników, którzy nie tylko uczyli się żużla w Polsce, ale i poznawali nowe tory. Daniel Klima był zawodnikiem, który nie tylko w U24 Ekstralidze osiągnął największą różnicę w średnich, ale we wszystkich polskich rozgrywkach ligowych. Co ciekawe, Klima, tak samo, jak Hansen, też reprezentował barwy Moje Bermudy Stali Gorzów i trudny technicznie tor nie był jego atutem.
Równie wysoka różnica zanotowana została przy nazwisku Jespera Knudsena. Mistrz Europy Juniorów miniony sezon spędził w Fogo Unii Leszno, ale nie mógł się odnaleźć na miarę swojego potencjału na stadionie im. Alfreda Smoczyka.
Co ciekawe, Sebastian Szostak jest jedynym zawodnikiem, któremu na wyjazdach wiodło się lepiej, zarówno w PGE Ekstralidze, jak i U24 Ekstralidze.
Zawodnik (śr. domowa / śr. wyjazdowa = różnica):
1. Daniel Klima (1,344 / 2,000 = 0,656)
2. Jesper Knudsen (1,862 / 2,429 = 0,567)
3. Sebastian Szostak (1,760 / 2,143 = 0,383)
4. Jakub Stojanowski (1,091 / 1,368 = 0,277)
5. Jordan Jenkins (1,105 / 1,333 = 0,228)
6. Lukas Baumann (1,972 / 2,188 = 0,216)
7. Bartłomiej Kowalski (2,440 / 2,556 = 0,089)
8. Tim Soerensen (2,205 / 2,294 = 0,089)
9. Andriej Rozaluk (0,667 / 0,750 = 0,083)
10. Kacper Łobodziński (1,667 / 1,733 = 0,066)
11. Kajetan Kupiec (1,482 / 1,520 = 0,038)
Na zapleczu najlepszej żużlowej ligi świata na wyjazdach lepiej radziło sobie siedmiu sklasyfikowanych zawodników, ale tylko Oskar Fajfer wybił się mocno z różnicą w swoich rezultatach. Gnieźnianin przed własną publicznością był nieco cieniem samego siebie, o czym mówi średnia 1,714. Jednak kiedy podopieczni Błażeja Skrzeszewskiego i Tomasza Fajfera jechali na wyjazdy, to mogli liczyć na pewną postawę swojego wychowanka (2,182).
W zestawieniu znalazło się również m.in. dwóch zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Kilka dni temu Matej Zagar w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym" opowiadał o problemach ze spasowaniem się z bydgoskim owalem i o ile jego wyniki, choć nieco niższe, niż oczekiwano, to lepsze były przy ul. Sportowej, o tyle Kenneth Bjerre i Adrian Miedziński nieznacznie korzystniejsze rezultaty zaliczyli przez cały sezon wyjazdowy.
Zawodnik (śr. domowa / śr. wyjazdowa = różnica):
1. Oskar Fajfer (1,714 / 2,182 = 0,468)
2. Rafał Karczmarz (0,957 / 1,111 = 0,154)
3. Kenneth Bjerre (2,273 / 2,391 = 0,118)
4. Michael Jepsen Jensen (1,880 / 1,967 = 0,087)
5. Adrian Miedziński (1,579 / 1,659 = 0,080)
6. Antonio Lindbaeck (1,656 / 1,727 = 0,071)
7. Dawid Rempała (1,000 / 1,048 = 0,048)
NKL. Philip Hellstroem-Baengs (0,667 / 0,857 = 0,190)
NKL. Piotr Gryszpiński (0,546 / 0,667 = 0,121)
2. Liga Żużlowa
W naszym drugoligowym zestawieniu znalazło się jedenastu zawodników, z czego aż po trzech z Metalika Recycling Kolejarza Rawicz i Texom Stali Rzeszów, czyli ekip, które miały być najgroźniejszym rywalem dla SpecHouse PSŻ-u Poznań w drodze po awans do eWinner 1. Ligi Żużlowej.
Ci pierwsi musieli jednak uznać wyższość Skorpionów w półfinale, a Żurawie poległy z OK Bedmet Kolejarzem Opole, który w statystykach domowo-wyjazdowych ma zarówno tegorocznego reprezentanta, którym był Jakub Krawczyk i nowy nabytek - Adama Ellisa. Jednak największą różnicę zapisał przy swoim nazwisku ten, który w przyszłym roku pojedzie o szczebel wyżej, czyli Victor Palovaara.
Zawodnik (śr. domowa / śr. wyjazdowa):
1. Victor Palovaara (1,692 / 2,046 = 0,354)
2. Tom Brennan (1,647 / 2,000 = 0,353)
3. Jakub Krawczyk (1,100 / 1,435 = 0,335)
4. Tomasz Orwat (0,824 / 1,111 = 0,287)
5. Adam Ellis (1,846 / 2,061 = 0,215)
6. Kacper Gomólski (1,563 / 1,875 = 0,312)
7. Dawid Lampart (1,600 / 1,778 = 0,178)
8. Paweł Miesiąc (1,727 / 1,900 = 0,173)
9. Daniel Kaczmarek (2,029 / 2,200 = 0,171)
10. Damian Dróżdż (1,136 / 1,269 = 0,133)
11. Timi Salonen (1,778 / 1,842 = 0,064)
Czytaj także:
Tym przekonali go działacze Kolejarza Opole. "To dla mnie duży plus"
Skończył studia i jest gotów na nowe wyzwania