[b]
Noty dla zawodników Moje Bermudy Stali Gorzów:[/b]
Szymon Woźniak 4. Nie powtórzył fenomenalnego występu z pierwszego meczu w Gorzowie, jednak po raz kolejny zrobił swoje. W 14. biegu wytrzymał ciśnienie i przywiózł za swoimi plecami Kacpra Worynę.
Patrick Hansen 4. Cichy bohater Stali. Chyba mało kto spodziewał się takiego występu Duńczyka. Po pierwszym meczu, w którym w trzech startach nie zdobyły punktów, był już skreślany przez wielu gorzowskich kibiców. Stanisława Chomski konsekwentnie na niego stawiał i teraz zbiera tego plony. Oczywiście trzeba pamiętać o błędzie sędziego Piotra Lisa, który niesłusznie wykluczył Hansena z 14. biegu. Gdyby nie to, to przy nazwisku 24-latka punktów byłoby jeszcze więcej.
Bartosz Zmarzlik 6. Klasa dwukrotnego indywidualnego mistrza świata. Udowodnił, dlaczego w swojej kolekcji ma dwa złota w cyklu Grand Prix. Oj będzie Stali brakować tego zawodnika w przyszłym sezonie, oj będzie...
ZOBACZ WIDEO Jack Holder jest problemem Apatora? Termiński o formie Australijczyka
Anders Thomsen bez oceny. Za kontuzjowanego Duńczyka stosowano zastępstwo zawodnika.
Martin Vaculik 5+. Tor w Częstochowie "leży" Słowakowi i było to widać podczas tego spotkania. Para Vaculik-Zmarzlik była postrachem dla Włókniarza. Duet ten wystąpił razem w trzech biegach i wszystkie kończyły się podwójnymi zwycięstwami Stali.
Oskar Paluch 1. Zdobył punkt z urzędu w biegu juniorskim. Nie był w stanie nawiązać walki z bardziej doświadczonymi rywalami.
Mateusz Bartkowiak 1. Nawet jeśli dobrze wyjechał ze startu, to na dystansie tracił pozycje. Przykładem tego jest wyścig 12., w którym swoje problemy po starcie przeżywał Kacper Woryna, jednak zawodnik Włókniarza już na początku drugiego okrążenia znajdował się przed młodzieżowcem Stali.
Wiktor Jasiński bez oceny. Tym razem nie dostał szansy od trenera Stanisława Chomskiego.
Noty dla zawodników zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa:
Leon Madsen 4. Nie był to wybitny mecz w wykonaniu lidera częstochowian. To, czego zabrakło, to przede wszystkim indywidualnych zwycięstw. Tego wieczoru Duńczyk wygrał tylko raz. Zdecydowanie zbyt mało. Nie był w stanie wygrywać z liderami drużyny przyjezdnej.
Bartosz Smektała 3-. W pierwszych dwóch biegach pokonał po razie Oskara Palucha i Mateusza Bartkowiaka, czyli tylko juniorów gości. Następnie w niezwykle ważnym 13. wyścigu dojechał do mety ostatnim, a serię wcześniej został zastąpiony przed Fredrika Lindgrena. Wygrał pierwszy z biegów nominowanych, czym przedłużył szansę Włókniarza na pokonanie Stali. Wydaje się jednak, że obudził się zbyt późno.
Kacper Woryna 3. Dwumecz ćwierćfinałowy rozbudził apetyty częstochowskich kibiców. W starciach z Betard Spartą Woryna stracił tylko punkt. Teraz było zdecydowanie gorzej. Zawiódł już w pierwszym spotkaniu w Gorzowie. W rewanżu było lepiej, jednak nadal to nie było to. Ponadto miał szczęście, bo w pierwszym z biegów nominowanych powinien zostać wykluczony.
Jonas Jeppesen bez oceny. Nie dostał ani jednej szansy wyjazdu na tor.
Fredrik Lindgren 2. Szwed na sześć biegów udany start zaliczył tylko w jednym wyścigu. Z tak dysponowanym Lindgrenem Włókniarz nie miał co liczyć na sukces.
Mateusz Świdnicki 3-. W Gorzowie był w stanie wygrać z samym Bartoszem Zmarzlikiem, a u siebie pokonywał tylko juniorów Stali. Większych pretensji mieć do niego nie można, ciężar zdobywania punktów powinien leżeć na innych zawodnikach Włókniarza, jednak starcie rewanżowe w wykonaniu Świdnickiego nie należało do wybitnych.
Jakub Miśkowiak 4. Po stronie Włókniarza widnieje tylko sześć indywidualnych zwycięstw, z czego aż trzy to zasługa Jakuba Miśkowiaka. Ponadto młodzieżowiec gospodarzy jako jeden z nielicznych przywiózł za plecami Martina Vaculika. Z pewnością żałuje dwóch zer w środkowej fazie spotkania.
Kajetan Kupiec bez oceny. Nie startował.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Zobacz także:
Rewolucja czy ewolucja w składzie tegorocznego beniaminka?