Żużel. Wiadomo co zrobi Wadim Tarasienko. GKM Grudziądz tym razem się zabezpieczył

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Wadim Tarasienko
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Wadim Tarasienko

Wadim Tarasienko zabiega o polski paszport. Jego przyznanie otworzyłoby mu drogę do startów w polskiej lidze. W związku z tym w mediach trwają spekulacje, czy Rosjanin na pewno zwiąże się z ZOOleszcz GKM-em. Okazuje się, że sprawa jest klarowna.

W sezonie 2023 do startów w polskich ligach żużlowych wrócą Rosjanie, którzy posiadają dodatkowo polskie paszporty. W tym gronie są Artiom Łaguta, Emil Sajfutdinow i Andriej Kudriaszow. Do tej trójki bardzo chciałby dołączyć Wadim Tarasienko. 28-latek już od dłuższego czasu stara się o polskie obywatelstwo i nie jest bez szans, bo jego silny związek z naszym krajem od dawna nie budzi żadnych wątpliwości. Obecnie sprawa jest już na bardzo zaawansowanym etapie.

Jeśli Tarasienko otrzyma polski paszport, to pojawia się pytanie, czy na pewno zwiąże się z ZOOleszcz GKM-em. To klub, z którym żużlowiec podpisał kontrakt jeszcze przed zawieszeniem Rosjan. W ubiegłym roku Tarasienko mógł zresztą liczyć na wsparcie grudziądzan, bo pracował w klubie. Pomagał juniorowi Kacprowi Pludrze.

Niektórzy wytykają jednak Tarasience, że ten potrafi łamać obietnice. Tak było, kiedy trafiał właśnie do Grudziądza. Wtedy zawodnik był już po słowie z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, ale później zmienił zdanie, kiedy pojawiła się oferta z PGE Ekstraligi.

ZOBACZ Wielka impreza i pakiet sponsorski dla klubu z PGE Ekstraligi? "Rozmowy trwają"

Teraz niektóre media spekulują, że Rosjanin mógłby porzucić GKM na rzecz Polonii lub beniaminka z Krosna. Obie te drużyny potrzebują wzmocnień. Bydgoszczanie zamierzają walczyć w tym roku o upragniony awans do PGE Ekstraligi, a Cellfast Wilki chcą się w niej za wszelką cenę utrzymać. Z naszych informacji wynika jednak, że nic takiego się nie stanie, bo grudziądzanie tym razem się zabezpieczyli.

Jak udało nam się ustalić, Tarasienko podpisał z GKM-em specjalnie porozumienie, które zobowiązuje go do startów w Grudziądzu po otrzymaniu polskiego paszportu. Zawodnikowi nie będzie opłacało się z niego wycofać. Takie działanie klubu to także efekt wydarzeń wokół Krzysztofa Kasprzaka, który podczas ostatniej giełdy transferowej niespodziewanie przeszedł do Cellfast Wilków i postawił prezesa Marcina Murawskiego w bardzo trudnym położeniu. Do czasu tamtych wydarzeń grudziądzcy działacze powtarzali, że nie muszą zawierać żadnych dodatkowych porozumień, bo w ich przypadku słowo jest droższe od pieniędzy. Najwyraźniej w klubie zrozumieli, że nie zawsze z tego samego założenia wychodzą żużlowcy.

Zobacz także:
Stal złożyła wniosek do prokuratury
Kanclerz ocenia Szlauderbacha

Komentarze (18)
avatar
Polonista
17.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymam Kciuki za Wilki tak jak i za Lublin .Podstawą to niech się utrzymają. Będę czekał na mecze tych właśnie zespołów. 
avatar
Tańczący z łopatą
16.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Wilki niech nie szukają wzmocnień w składzie bo to nie ma większego znaczenia tylko niech utrzymają wzmocnienia na wieżyczce to może parę razy z "30" wyjdą ;) 
avatar
Atomic
16.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wilki nie potrzebują na razie wzmocnień, a zwłaszcza na pozycji krajowego seniora. Gdyby było inaczej nie pozwolony by odejść Mateuszowi Szczepaniakowi (właśnie do Grudziądza). Po kilku kolejka Czytaj całość
avatar
Zdegradowac gorzow do II ligi
15.01.2023
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Najwazniejsze zeby spuscic gorzowek, GKM i Wilki musza sie sprezyc i wykopac tych oszustow z elipy. Tego chca zuzlowi kibice! 
avatar
Pacanowy łeb
15.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Dla GKM najważniejszy jest zdrowy Dzik ! Tarasienko ,Krakowiak,Szczepaniak to poziom podobny.Daje najwięcej szans Krakowiakowi ,może jechać jako u24 !