Żużel. W Bydgoszczy powinni mieć na uwadze jego nazwisko. "Moim marzeniem było, by reprezentować ten klub"

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Krzysztof Lewandowski
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Krzysztof Lewandowski

Krzysztof Lewandowski w tej chwili jest zawodnikiem For Nature Solutions Apatora Toruń. Jednak po sezonie może być do "wzięcia", bo kończy mu się umowa. Czy to będzie krok w kierunku nowego pracodawcy?

[tag=76670]

Krzysztof Lewandowski[/tag] przebywał ostatnio na Malcie, gdzie z kolegami z Żużlowej Reprezentacji Polski przygotowywał się do trudów kolejnego sezonu. Kadrowicze na brak zajęć narzekać nie mogli, ale znaleźli też czas dla fanów.

Lewandowski, Bartłomiej Kowalski oraz Wiktor Przyjemski odpowiadali na pytania kibiców, którzy chcieli dowiedzieć się wiele na temat juniorów. Nie zabrakło tych np. o miniony sezon, o którym junior For Nature Solutions Apatora Toruń wypowiedział się tak:

- Początek sezonu był naprawdę dobry i wydawało mi się, że będzie wszystko szło, jak w bajce. Później przyszedł ten nieszczęsny upadek, który mnie nieco wyhamował, a potem były jeszcze inne różne incydenty. Jednak na koniec sezonu ta forma znów była taka właściwa. Mimo tych wszystkich perturbacji był to dla mnie dobry sezon - przyznał otwarcie.

A skoro było o minionym sezonie, to żużlowcy musieli wypowiedzieć się również na temat celów na ten rok. - Moim podstawowym celem jest to, by odjechać sezon bez kontuzji i wyleczyć te wcześniejsze. Każdy dąży do mistrzostwa świata, najpierw juniorów, a później seniorów. Ja chciałbym też być solidnym juniorem w PGE Ekstralidze i mocna podporą dla seniorów - dodał.

ZOBACZ Andriej Kudriaszow szczerze o chorobie i najbliższej przyszłości. Zobacz całą rozmowę!

Lewandowski nie uniknął również pytania o Bydgoszcz. To właśnie z tego miasta pochodzi i tam stawiał pierwsze kroki w żużlu, ścigając się w barwach BTŻ Polonii na mini żużlu. Dziś jednak przywdziewa barwy derbowego rywala. Jeden z fanów zagadnął go więc, czy jest szansa, by wkrótce zdobywał punkty dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz.

- Czas pokaże. Na razie jestem zawodnikiem Apatora, gdzie mam ważny kontrakt, ale oczywiście jestem z tego miasta i gdzieś moim marzeniem od dziecka było, by reprezentować ten klub - skomentował.

Czytaj także:
Niebywałe! Z urazem kręgosłupa wystartował w wyścigu i go wygrał. Potem natychmiastowa operacja
Nie narzekał na brak ofert. "Będę miał się od kogo uczyć"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty