W swoim pierwszym sezonie w barwach Stelmet Falubazu Zielona Góra Dawid Rempała odjechał 11 spotkań. Wygrał 4 wyścigi i uzyskał średnią na poziomie 1,025 pkt/bieg.
Poważna kontuzja (złamane udo) wyeliminowała go z jazdy w decydującej fazie sezonu. Teraz przygotowuje się do ostatnich rozgrywek w roli młodzieżowca.
- Na razie nie zaprzątam sobie głowy tym, jak będzie wyglądał mój pierwszy sezon seniorski - powiedział Rempała w rozmowie z polskizuzel.pl. - Skupiam się na tym, aby ten ostatni w roli juniora był najlepszy, odkąd jeżdżę na żużlu - dodał.
ZOBACZ Red Bull rozstał się z zawodnikiem z PGE Ekstraligi. "Nie mam żalu"
Spora grupa zawodników ma problem z regularną jazdą po wejściu w wiek seniora. Rempała przyznał, że nie bierze takiej opcji pod uwagę. W związku z tym podjął ryzyko finansowe.
- Przygotowuję się z całych siły, inwestuję wszystkie pieniądze, jakie mam, aby ten najbliższy sezon był dla mnie udany - wyjaśnił junior.
Zawodnik ma trzy nowe, kompletne motocykle. Jak zapewnił, po kontuzji nie ma już żadnego śladu i zapomniał o niej w każdym aspekcie. Wierzy także w sukces swojego klubu.
- Skład na pewno jest dobry i będziemy robili wszystko, aby w tym roku uzyskać awans do Ekstraligi. Oczywiście wszystko rozstrzygnie się na torze, ale my na pewno zrobimy wszystko, żeby pojechać najlepiej, jak tylko potrafimy - zakończył.
W 1. kolejce Stelmet Falubaz Zielona Góra czeka wyjazd do Rybnika na mecz z tamtejszym ROW-em. Przed rokiem zielonogórzanie wygrali tam aż 55:35, a Rempała zdobył 5 punktów w 4 startach.
Czytaj także:
- Menedżer Przyjemskiego szczerze przed nowym sezonem. "Upadek ze szczytu mocniej boli"
- Półtora okrążenia: Czy Doyle ma rację? Polska nie ma się czego wstydzić [FELIETON]