Szymon Woźniak już za osiem dni - 26 marca w Bydgoszczy rozpocznie zmagania w sezonie 2023. Wychowanek miejscowej Polonii weźmie udział w Kryterium Asów im. Mieczysława Połukarda. Przed dobrze sobie znaną publicznością chce pokazać się z jak najlepszej strony.
By przygotować się do tego wydarzenia Woźniak udał się na zagraniczne treningi. Odbył je w słoweńskim Krsko, gdzie udało mu się pojeździć czterokrotnie.
- Udało się też pokręcić kilka kółek w trudniejszych warunkach, bo przez deszcz nie udało się należycie przygotować toru. Te trzy pozostałe to już świetne warunki oraz pogoda. Udało się trochę potestować, ale z tym na razie ostrożnie - powiedział w rozmowie z Radiem Gorzów.
W weekend ebut.pl Stal Gorzów rozpoczęła zgrupowane Żarnowicy, gdzie niektórzy będą już kręcić któreś z kolei okrążenia, a inni dopiero rozkręcać się po przerwie zimowej. Czy u Woźniaka jest już czas na testowanie?
- Jeden motocykl jest bardziej do jeżdżenia, a drugi do jakiegoś testowania. Tego sprzętu już typowo nowego szkoda na takie kręcenie kółek. Ale jeśli jest pogoda i czuję się dobrze, to coś testujemy - dodał.
Reprezentant drużynowego wicemistrza Polski przyznał, że na wiosnę jego celem jest poprawa sylwetki w jeździe po przerwie zimowej.
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie
Czytaj także:
Otarł się o Grand Prix, a kontuzja mogła zabrać mu wszystko
Rośnie kolejna utalentowana zawodniczka