Żużel. Kryterium Asów utwierdziło go w przekonaniu. Abramczyk Polonii potrzebny jest transfer!

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Szymon Szlauderbach
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Szymon Szlauderbach

Dwie ostatnie pozycje w Kryterium Asów zajęli Szymon Szlauderbach i Benjamin Basso, którzy w Polonii będą startować na pozycji U24. Ich występy jeszcze bardziej utwierdziły w przekonaniu Leszka Tillingera, że bydgoszczanie potrzebują wzmocnień.

W 34. Kryterium Asów im. Mieczysława Połukarda udział wzięli wszyscy zawodnicy Abramczyk Polonii, którzy już za niespełna dwa tygodnie rozpoczną walkę o awans do PGE Ekstraligi. Ich rywalami w ostatni weekend byli zawodnicy z wyższej półki. Mimo tego bydgoszczanie, z pewnymi wyjątkami, wcale nie odstawali od rywali.

- Były to pierwsze jazdy Polonii w tak poważnej imprezie. Obsada była naprawdę mocna. Na tle innych zawodników można być optymistą. Zawiedli mnie jednak dwaj zawodnicy: Benjamin Basso i Szymon Szlauderbach. W niektórych biegach była szansa, żeby zdobyli więcej punktów. Kenneth Bjerre też nie jechał na swoim poziomie, ale akurat o niego jestem względnie spokojny - mówi dla WP SportoweFakty Leszek Tillinger.

Choćby ze względu na obecność Rafała Okoniewskiego były prezes Polonii Bydgoszcz ma pewne oczekiwania w stosunku do Szymona Szlauderbacha. - Jestem zaskoczony in minus jego postawą. Wiem, że to dopiero początek sezonu, ale liczyłem na więcej. W końcu już jakiś czas współpracuje ze świetnym startowcem, jakim był Rafał Okoniewski, a w ogóle nie było tego widać. Większość startów przegrywał, a na dystansie nie zdziałał zbyt dużo. Do inauguracji pozostało jeszcze trochę czasu, więc ma co poprawiać. Na razie nie wygląda to jednak zbyt optymistycznie - dodaje nasz rozmówca.

Były prezes Polonii Bydgoszcz po Kryterium Asów utwierdził się tylko w przekonaniu, że Jerzy Kanclerz powinien rozejrzeć się za wzmocnieniem pozycji zawodnika do 24. roku życia. Jak mówił w rozmowie z naszym portalem, na ten moment jest to wykluczone. Inaczej do tego podszedłby Tillinger.

- Ja już po ogłoszeniu kadry miałem obawy o formację U24. Kilka razy też wspominałem, że Polonia powinna obejrzeć się za wzmocnieniem. Idealnym kandydatem byłby Norbert Krakowiak z ZOOleszcz GKM-u Grudziądz, ponieważ mógłby jednocześnie startować jako zawodnik do 24. oraz jako drugi polski senior. Oprócz tego w warunkach pierwszoligowych byłby naprawdę solidnym wzmocnieniem. Nie wiem, czy ten transfer byłby możliwy, ale na pewno warto zainteresować się tym zawodnikiem - podsumował Leszek Tillinger.

Zobacz także:
Pierwszy poważny sprawdzian dla zawodników

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Glazik, Sajfutdinow i Fajfer gośćmi Musiała

Komentarze (8)
avatar
kros
29.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kanclerz Poloni nie zaszkodzi ale tez nie pomoze on wie ze ich stac tylko na 1 lige i tak beda tam jezdzic jeszcze dlugie lata! 
avatar
Tomek z Bamy
28.03.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bierzcie Czekanskiego na menago, on ich odbuduje. Wielu zawodnikom pomogl. 
avatar
Złocisty
28.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szlauderbach nawet jak wygra start, to będzie w Bydgoszczy mijany, bo nie umie orbitować pod samymi deskami, a tor na pewno będzie przygotowany pod Lyagera i Bellego. 
avatar
Bartazz
28.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gnieźnieńskiego "sukcesu". 
avatar
Bartazz
28.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden z ojców naszego "sukcesu".