Żużel. Kolejna zmiana planów w Ostrowie. Zawodnicy muszą uzbroić się w cierpliwość

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Oliver Berntzon w kasku żółtym. W tle Grzegorz Walasek
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Oliver Berntzon w kasku żółtym. W tle Grzegorz Walasek

Nie dojdzie do skutku zaplanowany na poniedziałek sparing pomiędzy Arged Malesą Ostrów a Startem Gniezno. Taką decyzję podjął sztab drugoligowca, na prośbę swoich zawodników. Zespół Mariusza Staszewskiego musi uzbroić się w cierpliwość.

Arged Malesa Ostrów i Start Gniezno miały ze sobą zmierzyć się już w weekend, ale na przeszkodzie stanęły niekorzystne warunki atmosferyczne.

Podjęta została wtedy decyzja o przeniesieniu sparingu na poniedziałek. Również i wtedy spotkanie nie zostanie jednak rozegrane, o czym poinformowały już oba kluby.

"Decyzję taką podjął sztab szkoleniowy Startu po konsultacjach z zawodnikami, którzy potrzebują treningów na własnym obiekcie" - przekazał Start za pośrednictwem mediów społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: Oskar Fajfer o zastąpieniu Zmarzlika. Nowy zawodnik Stali wyznaczył sobie konkretny cel!

Trzy sesje mają się odbyć od wtorku do czwartku. Obcokrajowcy czarno-czerwonych rozpoczynają ponadto starty w Wielkiej Brytanii, a Tim Soerensen wystąpi w krajowych eliminacjach SGP/SEC w Vojens.

Jeśli pozwoli na to pogoda, Arged Malesa Ostrów pierwszy mecz sparingowy odjedzie w środę, 5 kwietnia z Cellfast Wilkami Krosno. Z punktu widzenia beniaminka PGE Ekstraligi będzie to ważny sprawdzian przed debiutem w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Przypomnijmy, że geometria ostrowskiego toru zbliżona jest do tej, jaką spotkać można w Lesznie, a to tam Cellfast Wilki pojadą już w najbliższą sobotę. Początek środowego sparingu zaplanowano na godz. 17:00.

Czytaj także:
Cieślak rozmawiał z Drabikiem. Ma dla niego jedną ważną radę
Maciej Janowski nie owija w bawełnę. "Z taką drużyną cel może być tylko jeden"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty