Żużel. Fakty i liczby. Ponad 20000 punktów Unii. GKM i Włókniarz z kolejnym remisem

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej (w kasku niebieskim) i Grzegorz Zengota (czerwony)
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej (w kasku niebieskim) i Grzegorz Zengota (czerwony)

Unia jako pierwsza od 2000 roku drużyna jeżdżąca w PGE Ekstralidze przekroczyła w niej granicę 20000 zdobytych punktów biegowych. Barierę 2000 przebił Emil Sajfutdinow, a kolejny remis zanotowały GKM i Włókniarz. Oto fakty i liczby.

Fakty i liczby, czyli statystyczna pigułka po 1. kolejce PGE Ekstraligi.

***

1 - pierwsze w karierze biegowe zwycięstwo odniósł Mateusz Affelt z For Nature Solutions KS Apatora Toruń. Niespełna 17-latek wygrał wyścig juniorski. Był to jego 14. start w lidze w ogóle, licząc rzecz jasna te, które odjechał w poprzednim sezonie.

5 - tyle spotkań pomiędzy ZOOleszcz GKM-em a Tauron Włókniarzem zakończyło się remisami 45:45, odkąd drużyny te rywalizują ze sobą w PGE Ekstralidze. Od sezonu 2017 odbyło się w sumie 13 meczów, z czego w 2 w Częstochowie i w 3 w Grudziądzu (ostatnio w sobotę) obie strony dzieliły się punktami.

13 - tyle punktów zdobyła formacja młodzieżowa Tauron Włókniarza w Grudziądzu na inaugurację sezonu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Franciszek Karczewski (8) i Kajetan Kupiec (5+1)... dopiero debiutowali na poziomie ekstraligowym.

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Zengota: Nasi juniorzy są świadomi błędów i gotowi do pracy

17 - tyle meczów ebut.pl Stal Gorzów odjechała na toruńskiej Motoarenie od momentu jej powstania. Żaden inny zespół w kraju nie gościł na tym obiekcie tak często. Aktualnie drużynowi wicemistrzowie Polski wygrali na nim 2 razy (w 2010 i 2017). Pozostałych 15 potyczek przegrali.

20 - tyle razy Robert Lambert okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem For Nature Solutions KS Apatora w ligowym spotkaniu, odkąd zadebiutował w tym zespole. Dotąd Brytyjczyk wystąpił w 35 meczach w toruńskich barwach.

22 - tyle tzw. czystych kompletów punktów na szczeblu ekstraligowym w całej karierze zdobył Nicki Pedersen. Duński mistrz zaczął ten rok od zdobycia 18 "oczek" w sześciu biegach w starciu przeciwko Włókniarzowi. Po raz 4. zakończył zawody z takim właśnie osiągnięciem.

40 - tyle domowych zwycięstw z gorzowską Stalą odniósł już toruński Apator. Na własnym terenie Anioły gościły tego rywala 53 razy, w jednym spotkaniu z nimi też zremisowały.

45 - tyle razy w PGE Ekstralidze pojedynkowali się Emil Sajfutdinow i Martin Vaculik. Lepszym bilansem może pochwalić się ten pierwszy (27:18), choć w ostatnim meczu to akurat Słowak wyszedł na plus (2:1).

400 - granicę tylu punktów zdobytych w barwach Cellfast Wilków Krosno przeskoczył Andrzej Lebiediew. Łotewski zawodnik w dotychczasowych występach w tym klubie (tylko pierwszoligowych) miał na koncie 392 "oczek". W Lesznie przywiózł ich 9.

1687 - tyle dni do niedzielnego meczu Fogo Unii z Cellfast Wilkami minęło od poprzedniego występu Grzegorza Zengoty w PGE Ekstralidze. Wcześniej wystartował w niej pod koniec sierpnia 2018 roku w barwach macierzystego klubu z Zielonej Góry. Później 34-latek leczył bardzo poważną kontuzję. Po powrocie na tor jeździł tylko w 1. Lidze Żużlowej.

2000 - barierę tylu punktów biegowych na poziomie najwyższej ligi w Polsce przekroczył Emil Sajfutdinow. Zawodnik ekipy z Torunia przystępował do tego sezonu z dorobkiem 1996 "oczek". W pierwszym meczu zdobył ich 11 plus bonus.

2500 - tyle punktów biegowych (2316) i bonusów (184) zdobył dotąd w elicie w naszym kraju Martin Vaculik. Lider zespołu gorzowskiego startuje w niej nieprzerwanie od sezonu 2008.

20000 - granicę tylu punktów biegowych przekroczyły w niedzielnym meczu leszczyńskie Byki w swojej historii startów w Ekstralidze (licząc od 2000 roku). Przed spotkaniem miały one ich w dorobku 19980,5. Unia to pierwsza drużyna, która tego dokonała od czasu reorganizacji ligi w 1999 roku i podzielenie jej na trzy szczeble.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Ryzyko opłaciło się Gollobowi. Zdeklasował wszystkich ekspertów
Taka kara grozi Doyle'owi? Jej wysokość może zaskakiwać

Źródło artykułu: WP SportoweFakty