"Miał złamane praktycznie wszystkie kości od stóp po szyję". Ale wrócił i to w jakim stylu!

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Nicki Pedersen

Ma 46 lat i po koszmarnej kontuzji do dziś nie może biegać. Ale w swojej konkurencji wrócił do najwyższej formy. W miniony weekend zaszokował, gdy rozstawiał po kątach wicemistrza świata.

Trzykrotny mistrz świata Nicki Pedersen po raz kolejny udowadnia, że niemożliwe nie istnieje, a po każdych przeciwnościach można wrócić mocniejszym. Duńczyk ma luksusową posiadłość nad samym morzem w Middelfart, apartament w Monako, szczęśliwą rodzinę, a jednocześnie wciąż wielką ochotę na ściganie i ryzykowanie zdrowia czy życia dla punktów podczas zawodów żużlowych.

Choć niecały rok temu najpierw złamał żebra i przebił płuco, a chwilę później wrócił do szpitala ze złamaną miednicą i kością biodrową, to nawet przez moment nie pomyślał o zakończeniu kariery.

Dokumentacja medyczna to kilka tomów!

- Pracuję z nim już czwarty sezon, a on wciąż jest dla mnie zagadką - przyznaje fizjoterapeuta GKM-u Grudziądz i reprezentacji Polski, Piotr Lutowski. - Po sobotnim meczu z Włókniarzem, w którym wygrał wszystkie wyścigi i zdobył 18 punktów, przyznał, że przeżywa właśnie drugą młodość. Ma taką ochotę na rywalizację, jakby dopiero rozpoczynał karierę. A przecież on miał złamane praktycznie wszystkie kości od stóp po szyję! Ostatnio zebrałem jego dokumentację medyczną i jestem przekonany, że po jej przeczytaniu nikt nie postawiłby nawet złotówki, że ten facet wciąż jest czynnym sportowcem - dodaje Lutowski.

Nicki Pedersen wciąż jest w najwyższej formie, a w sobotę uchronił GKM Grudziądz przed porażką z Włókniarzem Częstochowa. Zdobył 18 punktów z 45 całej jego drużyny
Nicki Pedersen wciąż jest w najwyższej formie, a w sobotę uchronił GKM Grudziądz przed porażką z Włókniarzem Częstochowa. Zdobył 18 punktów z 45 całej jego drużyny

Pierwsze miesiące po koszmarnym wypadku w czerwcu zeszłego roku polegały głównie na przywracaniu podstawowej sprawności. Problemem było nawet siedzenie. Po kilku minutach od zmiany pozycji ból był bowiem tak duży, że Pedersen musiał wracać na łóżko. O powrocie do formy w ogóle nie było mowy, a co dopiero do formy mistrzowskiej. Nie dość, że uraz był bardzo rozległy, to znać dawały o sobie wiek zawodnika i wcześniejsze urazy.

On jednak nie zaakceptował takiej sytuacji i prognoz lekarzy, a w najgorszych momentach przyjmował nawet 25 tabletek przeciwbólowych dziennie. Wszystko po to, by przyspieszyć rehabilitację i powrót do sportu.

Dwie tajemnice sukcesu

Ostatecznie w listopadzie zawodnik dostał zgodę na mocniejsze treningi, z zastrzeżeniem, że być może już nigdy nie będzie mógł biegać czy skakać. Stan kości miednicy wciąż jest na tyle słaby, że dodatkowe naprężenia mogłyby odnowić uraz.

Pedersen przyjął te rady. Podobnie uczynił w 2017 roku, gdy lekarze ostrzegali, że po złamaniach kręgów szyjnych są one w tak kiepskim stanie, że kolejne uderzenie o tor wiąże się z możliwością uszkodzenia rdzenia kręgowego. Ale Duńczyk zarówno wtedy, jak i teraz, wrócił do ścigania w wielkim stylu.

- On ma bardzo mocno zbudowaną obręcz barkową i wyjątkowo silne ręce. Na pewno to fenomen medyczny, bo widać, że nawet najpoważniejsze urazy goją się na nim bardzo szybko. Motorycznie przez lata był przygotowany perfekcyjnie, więc nawet zakaz biegania niewiele w jego sytuacji zmienia. Na żużlu w dużej mierze liczy się cwaniactwo i siła, a to Pedersen ma opanowane doskonale - przyznaje klubowy lekarz Falubazu, doktor Robert Zapotoczny, który w swojej karierze miał okazję zajmować się Duńczykiem.

Poza uwarunkowaniami genetycznymi ułatwiającymi rehabilitację, trzykrotnego mistrza świata wyróżnia jeszcze coś innego.

- Tajemnicą jego sukcesu jest niewiarygodna determinacja. Teoretycznie po każdej poważniejszej kontuzji powinien wracać słabszy, ale on tak bardzo przykładał się do rehabilitacji, że stawał się jeszcze mocniejszy - opowiada Lutowski. - W tym roku w miesiąc zgubił 10 kilogramów i to bez możliwości biegania. To taki typ, że jeśli wieczorem zobaczy, że bilans kalorii nie jest idealny, to ubiera dres i idzie na spacer, by spalić brakujące kalorie. Jeśli jakieś ćwiczenie sprawia mu trudność, potrafi wykonywać je kilka razy dziennie, aż dojdzie do perfekcji - dodaje fizjoterapeuta.

W miesiąc schudł 10 kilogramów

On sam przekonał się o profesjonalizmie Pedersena, bo gdy zaczynali współpracę, zawodnik chciał wiedzieć, czy wszystko przebiega zgodnie z planem, a swojego nowego fizjoterapeutę sprawdzał u swoich zaufanych ludzi w Danii. Wysyłał im wideo z ćwiczeń i zdjęcia nóg i rąk oklejonych specjalną taśmą. Dopiero gdy był pewny, że ma do czynienia z fachowcem, był gotowy zaufać jego metodom.

W ostatnich latach poważnych wypadków z udziałem Pedersena było na tyle dużo, że kilkukrotnie wydawało się, że zawodnik będzie zmuszony zakończyć karierę. On za każdym razem wracał jednak mocniejszy
W ostatnich latach poważnych wypadków z udziałem Pedersena było na tyle dużo, że kilkukrotnie wydawało się, że zawodnik będzie zmuszony zakończyć karierę. On za każdym razem wracał jednak mocniejszy

Tylko w ostatnich latach Pedersen miał złamane kości śródstopia, piszczel, palce, żebra, pęknięte płuco, kość promieniową, nadgarstek, obojczyki, kręgi szyjne, udo, miednicę i kość biodrową, a także krwiaka na wątrobie i kilka wstrząśnień mózgu.

- O tych urazach przypominają głównie blizny, bo fizycznie Pedersen jest bardzo sprawny. Mam 40 lat i jestem aktywny fizycznie, ale powiem szczerze, że chciałbym, żeby moje ciało było w tak dobrym stanie. Na świecie nie ma pewnie wielu 46-latków, którzy są w lepszej formie niż on - dodaje znany fizjoterapeuta, który zachwycony jest nie tylko formą, ale także postawą gwiazdora.

Choć Pedersen ze względu na swoje osiągnięcia mógłby liczyć na wyjątkowe traktowanie, to wciąż sam pilnuje swoich przygotowań. Plan treningów ma ułożony co do minuty już kilka dni wcześniej.

Za chwilę ogra Zmarzlika?

Pierwszy tegoroczny występ i znakomite biegi wygrane z wicemistrzem świata Leonem Madsenem jeszcze bardziej nakręciły 46-latka na kolejne zwycięstwa. Patrząc na jego formę, można jedynie żałować, że Duńczyk nie załapał się do tegorocznych indywidualnych mistrzostw świata, bo znów mógłby sporo tam namieszać.

Warto dodać, że ciągłe rehabilitacje i dążenie do perfekcji łączy od tego sezonu z prowadzeniem duńskiej reprezentacji narodowej na żużlu. Zawodnik regularnie ma monitorować sytuację swoich podopiecznych i jeździć z nimi w roli doradcy na wszystkie najważniejsze turnieje rangi mistrzowskiej.

Sam zainteresowany zapewnia, że wszystko ma tak ułożone, by nie odbiło się to na jego formie. Całkiem możliwe, że w lipcu tego roku poprowadzi Danię do walki o drużynowe mistrzostwo świata nie tylko jako trener, ale także jako lider zespołu. Jeśli wtedy we Wrocławiu pokonałby Bartosza Zmarzlika, to znów zapisałby się w historii żużla.

Mateusz Puka, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
Arged Malesa pracuje nad ważnym transferem
Madsen szczęśliwy, że przeżył

ZOBACZ WIDEO: Mówi o nieetycznych działaniach klubów. "Obietnic więcej niż miejsc"

Komentarze (7)
avatar
ArturO PP
13.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawdziwy DZIK 
avatar
tomas68
13.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Terminator nie człowiek ! 
avatar
smok
13.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy kolejny wypadek z jego udziałem stanowi poważne zagrożenie dla niego samego. Uwielbiam go, ale może warto już kończyć... 
avatar
panjanuszek
13.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nicki jest najlepszy !!! 
avatar
Gigant0502
13.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spokojnie to narazie jeden mecz, ale fakt, że w dzisiejszych czasach przywieść 18 punktów to jest wyczyn. Nie mniej nie robiłbym już z Nickiego mistrza świata, u niego wszystko jest ok, dopóki Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.