Żużel. W Opolu odetchnęli z ulgą. Trudna, ale zwycięska przeprawa Kolejarza na inaugurację

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Esben Hjerrild
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Esben Hjerrild

Zgodnie z przewidywaniami, Kolejarz Opole nie miał łatwej przeprawy w pierwszym spotkaniu sezonu 2023. O wszystkim decydował ostatni bieg. Ten padł łupem Unii Tarnów, jednak "tylko" w stosunku 4:2. Cały mecz zakończył się wygraną miejscowych 46:44

Jeszcze przed meczem zespół OK Bedmet Kolejarza Opole został osłabiony. W inauguracyjnym starciu drużyna ze stolicy polskiej piosenki musiała sobie radzić bez Adama Ellisa. Brytyjczyk rano występował w Drużynowych Mistrzostwach Europy w Pardubicach, co było powodem jego absencji w meczu ligi polskiej. Co ciekawe, w tych samych zawodach udział brał Daniel Klima, który na stadionie w Opolu... zameldował się na kilka minut przed startem spotkania.

Brak Ellisa doskwierał OK Bedmet Kolejarzowi. Jego miejsce zajął Filip Hjelmland, który debiutu w nowych barwach nie zaliczy do przesadnie udanych. Podobnie jak Espen Sola. Ta dwójka w sumie zdobyła jedynie cztery punkty.

Miejscowi mieli jednak wyrazistych liderów w osobach Oskara Polisa i Mathiasa Thoernbloma. Pierwszy z wymienionych dojeżdżał do mety tylko na pierwszych i drugich pozycjach. Po słabszym pierwszym biegu na lepsze obroty wszedł też Robert Chmiel, który jednak jeździł w kratkę. Z dobrej strony pokazywał się Esben HjerrildGrupa Azoty Unia Tarnów łatwo jednak nie dawała za wygraną, o czym świadczy remis 18:18 po sześciu biegach.

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Zengota: Nasi juniorzy są świadomi błędów i gotowi do pracy

Wtedy jednak pojedyncze punkty zaczął dorzucać Hjelmland, "oczko" wpadło też na konto Soli. To wszystko składało się na to, że przed biegami nominowanymi Kolejarz miał, wydawało się, bezpieczną ośmiopunktową przewagę (43:35). Trener Stanisław Burza przez całe spotkanie mógł liczyć na trio Matic Ivacic - Rene Bach - Ernest Koza. Choć cała trójka zaliczyła słabsze biegi, to jednak w całości obsadzili oni dwa ostatnie wyścigi.

Pierwszy z nominowanych dość niespodziewanie podwójnie wygrali przyjezdni i przed ostatnim wyścigiem tarnowianie mogli jeszcze doprowadzić do remisu (44:40). Zawodnikom Unii Tarnów zabrakło niewiele, by sprawić niemałą niespodziankę. 15. bieg co prawda zakończył się zwycięstwem gości 4:2, ale to było za mało, żeby wywieźć z Opola meczowe punkty.

Ostatecznie mecz zakończył się wygraną OK Bedmet Kolejarza w stosunku 46:44, jednak opolanie mają o czym myśleć. Minimalny triumf z przecież niezbyt wysoko notowaną Grupa Azoty Unią Tarnów nie napawa optymizmem przed następnymi spotkaniami, czy to z mocniejszą Texom Stalą Rzeszów, czy też Startem Gniezno.

Punktacja:

OK Bedmet Kolejarz Opole - 46 pkt.
9. Robert Chmiel - 8 (0,3,3,2,0)
10. Filip Hjelmland - 3 (u,1,1,1,-)
11. Mathias Thoernblom - 11 (2,3,3,3,0)
12. Espen Sola - 1 (0,0,1,-)
13. Oskar Polis - 13 (3,3,2,3,2)
14. Esben Hjerrild - 9+2 (3,3,1*,1*,1)
15. Oskar Stępień - 1 (1,0,0)

Grupa Azoty Unia Tarnów - 44 pkt.
1. Matic Ivacic - 10+1 (3,2,2,0,2*,1)
2. Oskar Bober - 2+2 (1*,1*,0,-)
3. Rene Bach - 14 (1,2,3,3,2,3)
4. Piotr Pióro - 2+1 (1,1*,0,-,-)
5. Ernest Koza - 9 (2,0,2,2,0,3)
6. Mateusz Gzyl - 2 (0,2,0)
7. William Drejer - 5+1 (2,2,1*)
8. Daniel Klima - NS

Bieg po biegu:
1. (60,47) Ivacic, Thoernblom, Bach, Chmiel - 2:4 - (2:4)
2. (60,87) Hjerrild, Drejer, Stępień, Gzyl - 4:2 - (6:6)
3. (60,00) Polis, Koza, Bober, Sola - 3:3 - (9:9)
4. (61,31) Hjerrild, Gzyl, Pióro, Hjelmland (u) - 3:3 - (12:12)
5. (61,38) Thoernblom, Bach, Pióro, Sola - 3:3 - (15:15)
6. (60,94) Polis, Ivacic, Bober, Stępień - 3:3 - (18:18)
7. (61,69) Chmiel, Drejer, Hjelmland, Koza - 4:2 - (22:20)
8. (62,40) Bach, Polis, Hjerrild, Pióro - 3:3 - (25:23)
9. (62,00) Chmiel, Ivacic, Hjelmland, Bober - 4:2 - (29:25)
10. (62,10) Thoernblom, Koza, Sola, Gzyl - 4:2 - (33:27)
11. (60,84) Bach, Chmiel, Hjerrild, Ivacic - 3:3 - (36:30)
12. (61,60) Thoernblom, Koza, Drejer, Stępień - 3:3 - (39:33)
13. (61,16) Polis, Bach, Hjelmland, Koza - 4:2 - (43:35)
14. (63,47) Koza, Ivacic, Hjerrild, Chmiel - 1:5 - (44:40)
15. (61,82) Bach, Polis, Ivacic, Thoernblom - 2:4 - (46:44)

Widzów: 2500
Sędzia: Jerzy Najwer

Źródło artykułu: WP SportoweFakty