W XXI wieku drużyny z Rybnika i Zielonej Góry spotykały się na tym samym poziomie ligowym siedem razy, ponadto w jednym sezonie zmierzyły się w barażu. Jeszcze w latach 2002 i 2004 ówczesny RKM radził sobie z ZKŻ-em, pokonując go u siebie w trzech na cztery spotkania, choć finalnie w obu przypadkach przegrywał z nim walkę o awans do Ekstraligi, a potem o utrzymanie w niej.
Na kolejne potyczki trzeba było czekać dwanaście lat. Falubaz Zielona Góra był wówczas w krajowej elicie potentatem, który miał mistrzowskie aspiracje, z kolei ROW Rybnik występował w roli beniaminka. Od tamtej pory Rekiny nie mogą znaleźć sposobu na rywala, przegrywając nie tylko wszystkie mecze na wyjeździe, ale też doznając kilku sromotnych porażek u siebie.
Wyjątkiem był 2018 rok i wspomniany baraż. Ale nawet wtedy ekstraligowy Falubaz, który przyjechał na Górny Śląsk bez lidera - Patryka Dudka, zdołał wywieźć z Gliwickiej remis. Natomiast tydzień później utrzymanie w PGE Ekstralidze zapewnił sobie na własnym terenie.
ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem Fredrika Lindgrena? "To jest męczące dla mnie i innych ludzi"
Zielonogórzanie potwierdzają nieustannie, że bardzo dobrze czują się w Rybniku, czego dowodem są choćby ostatnie trzy występy w tym mieście. W każdym przekraczali oni granicę 50 punktów, nie dając rybniczanom najmniejszych szans na powodzenie. Tak też było w czwartkowy wieczór, choć musieli załatwić jakiś czas temu zastępstwo za kontuzjowanego Luke'a Beckera. A kiedy to zrobili pozyskany właśnie w miejsce amerykańskiego zawodnika Wiktor Trofimow jr już w pierwszym biegu spowodował karambol i był niezdolny do jazdy.
Osłabiony Enea Falubaz nic sobie jednak z tego nie zrobił, rozbijając nieskonsolidowany i niepotrafiący współpracować na torze oraz poza nim ROW różnicą aż 14 punktów. Świetna seria na rybnickim owalu trwa więc w najlepsze. Ostatni raz miejscowi pokonali gości z województwa lubuskiego 19 lat temu.
Seria ligowych meczów bez porażki Falubazu na torze w Rybniku:
Sezon | Poziom | Runda | Wynik | Najlepiej punktujący zawodnik |
---|---|---|---|---|
2023 | 1. Liga | 1. | 52:38 | Przemysław Pawlicki (13) |
2022 | 1. Liga | 7. | 55:35 | Rohan Tungate (13+3) |
2020 | Ekstraliga | 1. | 53:36 | Piotr Protasiewicz (10+2) |
2018 | Ekstraliga / 1. Liga | baraż | 45:45 | Piotr Protasiewicz (13+1) |
2017 | Ekstraliga | 5. | 49:41 | Jarosław Hampel (13) |
2016 | Ekstraliga | 10. | 54:36 | Jason Doyle (14) |
CZYTAJ WIĘCEJ:
"No ja pie*****". Matej Zagar nie ukrywa rozczarowania
Fatalny wypadek w Rybniku. Motocykl wyleciał kilka metrów nad bandę!