Żużel. Betard Sparta zakończy współpracę z mistrzem świata?!
W marcu 2021 roku Greg Hancock dołączył do sztabu szkoleniowego Betard Sparty. Ostatnio o współpracy Amerykanina z wrocławskim klubem zrobiło się jednak bardzo cicho. Z naszych informacji wynika, że obecnie stoi ona pod dużym znakiem zapytania.
Porozumienie prezesa Betard Sparty i byłego mistrza świata było zatem zaskakujące, ale współpraca od początku układała się bardzo dobrze. Amerykanin nie był dostępny dla klubu cały czas. We Wrocławiu pojawiał się kilka razy w trakcie sezonu. Kiedy już jednak przyjeżdżał do Polski, to zostawał z zespołem na dłużej.
Ostatnio o współpracy z Hancockiem zrobiło się jednak naprawdę cicho. Przed startem sezonu 2023 nie doszło do żadnej wizyty Amerykanina w klubie. W związku z tym zapytaliśmy w Betard Sparcie, kiedy 52 - latek znowu wesprze drużynę. Okazuje się, że takich planów na ten moment nie ma. - Według mojej wiedzy w najbliższym czasie nie jest planowana żadna wizyta Grega w naszym klubie - mówi nam Adrian Skubis, oficer prasowy w Betard Sparcie.
Z naszych informacji wynika natomiast, że dalsza współpraca wrocławian z Hancockiem stoi obecnie pod znakiem zapytania. Wprawdzie nie doszło do jej oficjalnego zakończenia, ale na ten moment nie ma pewności, czy klub i były zawodnik będą w stanie dojść do porozumienia i ją kontynuować. Należy pamiętać, że Betard Sparta nie jest pod żadną presją, bo ma najbardziej rozbudowany sztab szkoleniowy w PGE Ekstralidze. Przed startem tego sezonu do klubu dołączyli Sławomir Drabik i Rafał Okoniewski.
ZOBACZ WIDEO: Czy powiększanie ligi ma sens przy takiej pogodzie? Eksperci wspominają październikowy finał na błocieZobacz także:
Dlaczego ROW jeździ w różnych kewlarach?
Koniec fikcji z zaświadczeniami
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>