Żużel. Pawlicki błyszczał, Buczkowski mijał rywali jak tyczki

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Krzysztof Buczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Krzysztof Buczkowski

Enea Falubaz Zielona Góra wygrał w Gdańsku 53:37. W zespole z województwa lubuskiego komplet punktów zdobył Przemysław Pawlicki, a aż pięciu zawodników na dystansie pokonał Krzysztof Buczkowski, co na tym torze jest ewenementem.

Noty dla zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk:

Norbert Kościuch 2+. To był trudny mecz dla Kościucha, który już w pierwszym swoim wyścigu trafił na parę liderów Enea Falubazu, a później przegrał jeszcze z Krzysztofem Buczkowskim. Duży plus za zwycięstwo z Rohanem Tungatem. Żeby jeździć regularnie, musi jednak nawiązywać walkę z liderami rywala.

Nicolai Klindt 2. Co prawda zdobył 7 punktów, jednak gdy spojrzy się na szczegóły tej punktacji, wygląda to już o wiele gorzej. Dwa razy przywiózł za swoimi plecami Rempałę i raz Curzytka - to tyle. Fani z Gdańska liczyli na więcej.

Mads Hansen 4. Można żałować, że Duńczyk rozpoczął od taśmy, bo później się rozkręcał. Jest jedynym zawodnikiem Zdunek Wybrzeża, który wygrał dwa biegi - w 12. wyścigu wystarczyło pokonanie juniorów, jednak w biegu nominowanym objechał już bardziej doświadczonych zawodników rywala.

ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem Fredrika Lindgrena? "To jest męczące dla mnie i innych ludzi"

Daniel Kaczmarek 2-. Trudno ocenić jego występ, gdyż w swoim pierwszym wyścigu bardzo dobrze wyszedł spod taśmy i minął go na traise Buczkowski. Później nie dał rady liderom rywala i nie pojawił się już na torze.

Michael Jepsen Jensen 3+. Zdobył najwięcej punktów dla swojej drużyny, jednak skorzystał też na tym, że rywal jechał z zaledwie czwórką seniorów. Jako pierwszy zawodnik Zdunek Wybrzeża wygrał indywidualnie wyścig i dostał "nagrodę" w postaci rezerwy taktycznej. Zamiast powiększyć swój dorobek, przegrał z Michałem Curzytkiem, co musi obniżyć jego końcową notę.

Seweryn Orgacki 3-. Zawodnik, który w poprzednim meczu w Gdańsku miał problem z płynnym pokonywaniem łuków tym razem jechał dużo lepiej. Pokonał pierwszy raz rywala - był nim Michał Curzytek. Punktowo dużego szału jeszcze nie było, ale też nie tego jeszcze oczekują od niego w Gdańsku, w rywalizacji z takim przeciwnikim.

Miłosz Wysocki 4. W ubiegłym sezonie Wysocki został wypożyczony na DMPJ i ze względu na jego dość "dziki" styl jazdy, nie był brany na poważnie przy ustalaniu składu. Ten sezon jest dla niego dużo lepszy. Dwa razy pokonał Dawida Rempałę, raz Michała Curzytka i mijając dwóch starszych od siebie juniorów na dystansie po raz pierwszy wygrał podwójnie bieg w lidze. Wielki postęp.

Keynan Rew 2. Trudny występ do oceny. Najpierw przegrał z niepokonanym Przemysławem Pawlickim, a wygrał z Dawidem Rempałą, a po chwili został wykluczony za upadek na ostatnim miejscu. Nie dostał wielu szans od menedżera, ale też nie dał argumentów do tego, by mówić że to błąd.

Noty dla zawodników Enea Falubazu Zielona Góra:

Przemysław Pawlicki 6. W ostatnim czasie męczył się w PGE Ekstralidze, zejście do niższej klasy rozgrywkowej obudziło w nim jednak to, co kibice widzieli w nim od początku jego kariery. Jechał niesamowicie szybko, najczęściej już po pierwszym wirażu można było wpisywać mu "trójkę". Zgarnął płatny komplet, był prawdziwą maszyną do robienia punktów.

Fabian Ragus brak oceny. Nie jechał.

Rasmus Jensen 4. Zaczął doskonale, bo od dwóch podwójnych zwycięstw. później jednak coś się zacięło. Niedawny kapitan Zdunek Wybrzeża jako jedyny senior przegrywał z rywalami w trzech wyścigach. Na pewno liczył na to, że przed gdańskimi trybunami pokaże się z jeszcze lepszej strony.

Rohan Tungate 4. Punktował podobnie do Jensena, chociaż mogło być jeszcze lepiej. Australijczyk może żałować ostatniego wyścigu, w którym przyjechał ostatni. Na pewno jest jednak mocnym punktem Enea Ekstraligi u progu sezonu.

Krzysztof Buczkowski 5+. To mógł być "ten" mecz, w którym wychowanek GKM-u w końcu zdobywa komplet punktów. Krzysztof Buczkowski nie miał tego dnia w Gdańsku najlepszych startów, ale dokonał wprost niemożliwego. W pięciu biegach pokonał na trasie aż pięciu rywali. Na tym torze rzadko się to zdarza. W ostatnim wyścigu nie zdołał jednak minąć Michaela Jepsena Jensena.

Michał Curzytek 3. Dziwny mecz Michała Curzytka. Wygrał bieg młodzieżowy, by później dać się objechać Sewerynowi Orgackiemu i Miłoszowi Wysockiemu, w międzyczasie wygrywając z Michaelem Jepsenem Jensenem. Miał na pewno potencjał na lepszą zdobycz punktową.

Dawid Rempała 2-. Dostał pięć szans, pokonał jedynie Orgackiego w biegu młodzieżowców. Fani na pewno liczyli na więcej ze strony wychowanka Unii Tarnów.

Kacper Rychliński brak oceny. Nie jechał.

Komentarze (4)
avatar
jano11
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tungate - mocnym punktem Enea Ekstraligi, chyba delikatnie do poprawy te zdanie 
avatar
byczejaja
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czemu tak jest, że zawodnicy ostatnio odchodzący z Zielonej Góry przestają w innym klubie jeździć ?. 
avatar
k1012
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przemysław, zieloną zbaw. Brawo Przemo, w końcu sprzęt zagrał.