W sobotni wieczór po raz piąty w historii odbędą się zmagania o Wielką Nagrodę Chorwacji na żużlu. Na torze w Gorican - podobnie jak przed rokiem - zostanie zainaugurowana kolejna edycja światowego cyklu, czyli mówiąc inaczej - Indywidualnych Mistrzostw Świata. Dotąd w erze podczas 28 edycji odbyły się 264 turnieje, z czego najwięcej w Polsce (72). Wzięło w nich udział 249 zawodników z 20 państw i trzech kontynentów.
W porównaniu do listy stałych uczestników z sezonu 2022 doszło do zaledwie jednej zmiany. Pawła Przedpełskiego zastąpił triumfator GP Challenge - Kim Nilsson. Dla reprezentanta Szwecji będzie to absolutny debiut jako pełnoprawnego uczestnika elitarnego cyklu. Miał on dotąd okazję do zaledwie sześciu występów w nim, w których jeździł jako rezerwowy lub z "dziką kartą".
O wiele bogatszym dorobkiem w IMŚ może pochwalić się rodak Nilssona. Fredrika Lindgrena czeka już 18. edycja w karierze w GP i do tego 14. w roli zawodnika jadącego na pełen etat. Już jest Szwedem z największą liczbą punktów w historii i w tym roku powinien stać się tym z największą liczbą turniejów na koncie. Andreas Jonsson wystąpił w 158 imprezach, więc najpewniej na półmetku tegorocznej rywalizacji Lindgren wyprzedzi pod tym względem byłego kolegę z reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO: Jak wygląda walka o skład w GKM? Szczepaniak o powodach wypadnięcia ze składu
Oprócz tego Lindgren, jadąc minimum 16 biegów w tym sezonie, wskoczy na trzecie miejsce w tabeli wszech czasów obejmującą ich ogólną liczbę. Wyprzedzi wówczas Tomasza Golloba, który na "grand prixowych" salonach zanotował 903 starty.
Drugim najbardziej otrzaskanym w GP zawodnikiem w stawce jest rzecz jasna Tai Woffinden. Brytyjczyk przy dobrych wynikach może przesunąć się w ogólnej klasyfikacji punktowej z ósmego na szóste miejsce. Do Jonssona traci 99, a do Tony'ego Rickardssona 123 "oczka". To, co wreszcie trzykrotny indywidualny mistrz świata chciałby przerwać, to serię bez turniejowego zwycięstwa. Woffinden po raz ostatni dokonał tego w rundzie zamykającej mistrzostwa w roku 2018.
Zerknijmy na statystyki reprezentantów Polski. Bartosz Zmarzlik zapewne wskoczy do TOP10 tabeli wszech czasów w liczbie punktów w GP. Na razie jest na 11. miejscu ze stratą 36 do Emila Sajfutdinowa, którego jak doskonale wiadomo, nie ma wśród uczestników IMŚ. Ponadto aktualny mistrz globu z Polski goni legendy w wygranych rundach. Ma ich 18 i przed nim są już tylko: Jason Crump (23), Tomasz Gollob (22), Greg Hancock (21) i Tony Rickardsson (20).
Z kolei Maciej Janowski przy zanotowaniu bardzo dobrego występu w tegorocznym czempionacie i przynajmniej 133 punktach w dorobku, dobiłby w takiej sytuacji do magicznej bariery 1000, stając się trzynastym w historii takim zawodnikiem. Mniejszy dystans dzieli wrocławianina od trzeciego pod tym względem naszego rodaka, Jarosława Hampela, do którego traci 86 "oczek".
Z grona piętnastu stałych uczestników GP 2023 wciąż czterech czeka na moment chwały, jakim jest triumf w zawodach cyklu. W tym gronie jest wspomniany Kim Nilsson, a ponadto Robert Lambert, Mikkel Michelsen i Jack Holder.
Dorobek statystyczny pełnoprawnych uczestników cyklu Grand Prix 2023:
Zawodnik | Ed. (st. ucz.) | Tur. | PKT GP | Biegi (1 msc) | Półfinały | Finały | Podium |
---|---|---|---|---|---|---|---|
Fredrik Lindgren | 17 (13) | 154 | 1426 | 888 (172) | 83 | 40 | 5-8-16 |
Tai Woffinden | 12 (11) | 117 | 1278 | 699 (230) | 78 | 46 | 11-17-8 |
Bartosz Zmarzlik | 11 (7) | 77 | 1051 | 492 (201) | 66 | 45 | 18-10-11 |
Maciej Janowski | 11 (8) | 86 | 867 | 507 (163) | 49 | 30 | 8-9-9 |
Jason Doyle | 8 (8) | 83 | 832 | 485 (138) | 48 | 28 | 6-7-7 |
Martin Vaculik | 8 (7) | 73 | 598 | 397 (103) | 32 | 14 | 5-5-1 |
Leon Madsen | 6 (4) | 45 | 493 | 276 (89) | 35 | 16 | 3-5-5 |
Patryk Dudek | 6 (5) | 49 | 455 | 286 (84) | 27 | 17 | 3-3-5 |
Max Fricke | 6 (3) | 37 | 257 | 193 (30) | 10 | 3 | 2-0-0 |
Robert Lambert | 5 (2) | 31 | 226 | 167 (29) | 13 | 3 | 0-1-1 |
Mikkel Michelsen | 7 (2) | 23 | 145 | 117 (26) | 8 | 2 | 0-0-1 |
Anders Thomsen | 4 (2) | 20 | 139 | 110 (14) | 7 | 3 | 1-0-1 |
Daniel Bewley | 2 (1) | 11 | 102 | 59 (17) | 6 | 2 | 2-0-0 |
Jack Holder | 3 (1) | 13 | 81 | 64 (9) | 2 | 0 | 0-0-0 |
Kim Nilsson | 6 (0) | 6 | 12 | 23 (0) | 0 | 0 | 0-0-0 |
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wielki mistrz krytykuje Janowskiego. Wskazał, co mu się nie podoba
To dlatego Zmarzlik jest lepszy niż inni? Nielsen mówi o fenomenie Polaka