Żużel. Brawa i gwizdy. Bartosz Zmarzlik podziękował kibicom

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik.
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik.

Platinum Motor Lublin pokonał w piątkowy wieczór ebut.pl Stal Gorzów 48:41. To był wyjątkowy wieczór dla Bartosza Zmarzlika, który przeszedł prawdziwy rollercoaster na obiekcie im. Edwarda Jancarza.

O tym meczu mówiło się bardzo długo, bowiem starcie ebut.pl Stali Gorzów z Platinum Motoru Lublin, to nie tylko konfrontacja dwóch najlepszych drużyn z ubiegłego sezonu, ale przede wszystkim pierwszy występ Bartosza Zmarzlika na obiekcie im. Edwarda Jancarza w roli gościa.

Na prezentacji Zmarzlik otrzymał sporą porcję braw. W trakcie meczu już tak kolorowo nie było, bo po jednym z biegów w jego kierunku skierowano sporą porcję gwizdów (więcej o tym TUTAJ).

- Chciałbym podziękować wszystkim kibicom, klubowi, za ciepłe powitanie, bez żadnych podtekstów i niepotrzebnego zaczepiania. Dziękuję, bo to miłe - powiedział Zmarzlik w rozmowie w mix zonie.

Kiniczanin z Gorzowa Wielkopolskiego wyjechał w bardzo dobrym humorze. Nie tylko wywalczył komplet punktów, ale i jego drużyna wygrała ważne dla siebie starcie. Inaczej było Martina Vaculika. - Motor Lublin jest jednym z najlepszych klubów w Polsce. Oczywiście, że mogliśmy zrobić więcej, bo było kilka sytuacji, które mogły nam wyjść lepiej, ale to jest sport - skomentował Słowak.

Czytaj także:
Mógł zdobyć punkty na wagę zwycięstwa
Tego sobie życzy zawodnik Tauron Włókniarza

ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty