Przed dwunastym wyścigiem Enea Falubaz Zielona Góra remisował z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Wtedy pod taśmą ustawili się kolejno Wiktor Przyjemski, Michał Curzytek, Olivier Buszkiewicz i Rohan Tungate.
Po starcie na dwóch pierwszych miejscach ulokowali się Przyjemski i Tungate. Z tyłu trwała zażarta walka pomiędzy Buszkiewiczem i Curzytkiem. Na wyjściu z drugiego łuku zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz ostro wjechał pod juniora Enea Falubazu Zielona Góra i niemalże docisnął go do bandy. To się musiało zakończyć upadkiem Curzytka.
Kraksa wyglądała naprawdę groźnie. Młodzieżowiec gospodarzy mocno uderzył o tor. Curzytek dopiero po jakimś czasie podniósł się i wrócił do parku maszyn o własnych siłach. Sędzia zawodów uznał, że atak Buszkiewicza był na tyle niebezpieczny, że ukarał zawodnika Polonii żółtą kartką.
- Każdy może to inaczej odebrać. Wjechałem ostro, ale taki jest sport. Michał delikatnie się na mnie kładł. Zostawił miejsca, chciałem tam wjechać. Kontakt był, nie mam pretensji o wykluczenie. Żółta kartka? Zostawię to bez komentarza - mówił przed kamerami Canal Plus Olivier Buszkiewicz.
Zobacz także:
Sytuacja GKM-u coraz trudniejsza?
16-latek przyćmił gwiazdy polskiej ligi
ZOBACZ WIDEO: Jak wygląda walka o skład w GKM? Szczepaniak o powodach wypadnięcia ze składu