Żużel. Junior Betard Sparty Wrocław kontuzjowany. "Jest lekki problem z ręką"

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Kacper Andrzejewski
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Kacper Andrzejewski

Kacper Andrzejewski musi na chwilę rozstać się z motocyklem, bowiem na swoim ostatnim treningu zaliczył upadek, który przypłacił kontuzją. Trener jest optymistą, co do terminu powrotu na tor.

Starcie Betard Sparty Wrocław z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz rozpocznie nam ściganie w ramach 9. kolejki PGE Ekstraligi. W zespole z Dolnego Śląska w porównaniu do ostatnich meczów doszło do jednej zmiany.

W zestawieniu zabrakło Kacpra Andrzejewskiego, którego miejsce pod numerem czternastym zajął Mateusz Panicz. Ten drugi jakiś czas pauzował z powodu urazu, ale po powrocie prezentuje się przyzwoicie, bo nie schodzi z dwucyfrowego poziomu w DMPJ i U24 Ekstralidze.

Brak Andrzejewskiego w składzie Betard Sparty wywołał dyskusję wśród fanów wrocławskiej drużyny. Jednak mało kto wie, że zmiana była niejako też wymuszona.

16-latek kilka dni temu w mediach społecznościowych udostępnił zdjęcie, gdzie można było zobaczyć jego lewą rękę w gipsie. - Kacper miał niegroźny i trochę niefortunny upadek na treningu. Jest lekki problem z ręką. Przerwa nie powinna potrwać zbyt długo, może ze dwa tygodnie i wróci do treningów - odpowiedział Dariusz Śledź na konferencji prasowej na pytanie WP SportowychFaktów.

Kacper Andrzejewski w tym sezonie pojechał w 15 wyścigach PGE Ekstraligi, w których zdobył 2 punkty. Mateusz Panicz dotychczas na torze zaprezentował się tylko sześciokrotnie. Starszy z nich przyznał, że wrócił po kontuzji silniejszy i dobre występy w rozgrywkach DMPJ (10 punktów w 5 biegach) oraz w U24 Ekstralidze (14 punktów w 6 startach, 11+1 w 5) przełoży na lepszą postawę w PGE Ekstralidze.

Czytaj także:
Zdobył dwa tytuły mistrza świata. Kończy karierę w wieku 21 lat
W Częstochowie pomoże mu... magia Jasnej Góry?

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gollob, Leśniak i Kowalski gośćmi Musiała

Komentarze (4)
avatar
vonHagen
8.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I co tam pseudo dziennikarze? Boicie się opinii ludu? Tak, kibice gardzą takim poziomem jaki często reprezentujecie. Zdziwini bardzo? Gleb dobrze wam powiedział. A teraz gracie ofiarę i pokrz Czytaj całość
avatar
s.fan
7.06.2023
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Dobrze mu Gleb powiedzial, bo ja tez powstrzymuje sie od wymiotow jak widze pana Puke, bo czytac to sie juz calkiem nie da tych jego wypocin i zlotych mysli. 
avatar
DonLemon ACM and CKM
7.06.2023
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Dobrze wam hieny dziennikarskie Czugunow powiedział. Bo to wy odpowiadacie za ten cały hejt, sami go nakręciliście. W strachu, żeby nie dowiedzieć się tego z komentarzy co owas myślą, usunęliśc Czytaj całość