Żużel. Siódemka kolejki. Zmarzlik znów niepokonany. Błysk Lidseya w paszczy lwa

Tomasz Janiszewski 12 Czerwca 2023, 11:23

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jaimon Lidsey

• Żużel. Motor wrócił na drugie miejsce. Tabela i statystyki PGE Ekstraligi

Anders Thomsen (ebut.pl Stal Gorzów) - 15 pkt. Potwierdza, że jest liderem drużynowych wicemistrzów kraju. Wprawdzie krośnieński rywal nie należał do wymagających, ale sposób, w jaki Duńczyk wygrywał kolejne wyścigi, na pewno budził podziw. Jeździł powtarzalnie nie tylko pod względem punktowym. Nie miał kłopotów z obejmowaniem prowadzeniu po starcie i potem gnał do mety.

Oskar Fajfer (ebut.pl Stal Gorzów) - 12+3 pkt. Tak dobry mecz w jego wykonaniu trzeba docenić, wszak mówimy o zawodniku, którego na poziomie ekstraligowym nie było wiele lat. Przeciwko Cellfast Wilkom, jak było trzeba, to uciekał, a jak było trzeba, to asekurował kolegę z pary. Gdy z kolei rywal naciskał, to skutecznie się bronił. Zawodnik rodem z Gniezna tryska humorem i pewnością siebie, dzięki temu, że Stal stworzyła mu idealne warunki do rozwoju.

Jaimon Lidsey (Fogo Unia Leszno) - 13 pkt. Ten sezon nie układa się po jego myśli, ale wygląda tak, jakby każdy kolejny uraz w zespole Byków wykrzesywał z niego dodatkowe pokłady energii. Australijczyk jeździ ofensywniej i zdecydowaniej, a to się naturalnie przekłada na dobre punkty. W Częstochowie walczył jak równy z równym z największymi miejscowymi matadorami.

Bartosz Zmarzlik (Platinum Motor Lublin) - 12 pkt. Weekend wybitny w jego wykonaniu, pamiętając to, co zrobił w sobotni wieczór w Niemczech. Na następny dzień przygotował kolejną porcję zwycięstw. Imponowało zwłaszcza to, co zrobił w swoim ostatnim starcie przeciwko zawodnikowi, o którym mowa za moment. Trudno było o bardziej wymagającego konkurenta, a tymczasem indywidualny mistrz świata atakiem w swoim stylu poskromił go i jeszcze momentalnie zbudował dużą przewagę oraz wykręcił najlepszy czas zawodów.

Emil Sajfutdinow (For Nature Solutions KS Apator Toruń) - 15 pkt. Pierwsza część spotkania jeszcze dość "badawcza", ale relatywnie szybko lider Aniołów osiągnął pułap, do którego już wszystkich przyzwyczaił. Jako jedyny z toruńskiej strony był w stanie pokazywać skuteczną jazdę i także efektowną, bo tak należy uznać tą, którą pokazał w starciach z Jackiem Holderem. Potwierdził, że na obecny moment jest w tej lidze drugim najlepszym zawodnikiem.

Mateusz Cierniak (Platinum Motor Lublin) - 10+2 pkt. Kontynuacja udanych występów w tym sezonie. Najlepszy junior świata nie zwalnia tempa, widać, że czyni stały progres i zalicza coraz mniej wpadek. W niedzielę nie miał tak naprawdę ani jednego słabego biegu.

Bartłomiej Kowalski (Betard Sparta Wrocław) - 6 pkt. Trudno wyodrębnić kogoś z meczu, który przerwano już po dziewięciu gonitwach, ale akurat junior lidera tabeli zdążył pokazać w piątek kawał dobrego żużla. Malkontenci powiedzą, że miał szczęście, że po upadku w walce z Nickim Pedersenem nie został wykluczony i możliwe, że będą mieć rację, lecz wykorzystał daną mu szansę i w powtórce pokonał po świetnej jeździe słynnego Duńczyka. A we wcześniejszym starcie na dystansie minął Kacpra Pludrę, co też do łatwych zadań nie należy.

***

Powyższe zestawienie jest wyborem najlepszych siedmiu zawodników danej kolejki w PGE Ekstralidze. Są oni wybierani zgodnie z obowiązującym regulaminem (w składzie zawodnik do lat 24 oraz minimum czterech Polaków - w tym dwóch juniorów).

CZYTAJ WIĘCEJ:
Sajfutdinow i długo, długo nic. Mistrzowie Polski zdeklasowali Apatora
Lanie w Częstochowie? O laniu nie było mowy, Unia napsuła Włókniarzowi sporo krwi

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>