Żużel. Nie ma mocnych na Falubaz. Arged Malesa długo walczyła, ale w końcu padła znokautowana na deski

Żużel. Symboliczny wieczór na Motoarenie. 100 wygranych meczów Apatora

Matematyka wskazywała jasno, że niedzielna wygrana gospodarzy oznaczać będzie zapewnienie sobie przez nich pierwszego miejsca w tabeli 1. Ligi Żużlowej przed fazą play-off już na trzy spotkania przed zakończeniem rundy zasadniczej. Nic w tym dziwnego, bo Enea Falubaz wygrywał dotąd wszystko, co mógł, a jego główni rywale potracili już sporo punktów. Początek niedzielnej potyczki nie był jednak dla zielonogórzan tak udany, jak mogli zakładać.

Duży wpływ na to miał defekt motocykla Przemysława Pawlickiego w inauguracyjnym biegu, gdy jechał na drugim miejscu. Docenić jednak było trzeba pewną, dobrą jazdę Grzegorza Walaska. Ponadto udanie spisywali się młodzieżowcy, którzy pokonali wspólnie Michała Curzytka, a tuż przed przerwą Maksyma Borowiaka. Dało się zauważyć, że Arged Malesa bardzo dobrze ruszała spod taśmy i była czujna na trasie. To ona prowadziła więc 13:11.

W drugiej serii wreszcie przebudził się Rohan Tungate, który pokonał Walaska, a przecież tydzień wcześniej zawiódł na całej linii w hicie w Bydgoszczy, gdzie nie zdobył choćby punktu. Ponadto niezwykle cenne punkty do mety przywoził Wiktor Trofimow jr, czyli zastępca kontuzjowanego Luke'a Beckera. Ukrainiec z polskim paszportem zrealizował w niedzielę swoje zadania. W każdym z czterech startów pokonywał jeźdźca z Ostrowa.

Na zadanie ciosu liczono zapewne w Zielonej Górze w biegu siódmym, w którym jechali Pawlicki i Rasmus Jensen. Nic takiego jednak nie miało miejsca, a jeszcze Polak groźnie upadł z własnej winy, gdy bieg układał się na remis. W powtórce osamotniony Duńczyk nieskutecznie gonił za szybkim Berntzonem, który prowadził także w pierwszej odsłonie. Arged Malesa wciąż więc nie dawała się zaskoczyć i z powrotem prowadziła (22:20).
  
ZOBACZ WIDEO: Prezes Fogo Unii Leszno proponuje zmiany w polskim żużlu!

Żarty się więc skończyły, bo było widać, że apetyt ostrowskiego zespołu wrósł. I kto wie, co by było, gdyby nie upadek Walaska w wyścigu ósmym, gdy walczył o pierwsze miejsce z bezbłędnym w tym spotkaniu Krzysztofem Buczkowskim. 46-letni zawodnik gości przegrał ten bój, ale zszedł z toru. Falubaz wygrał 5:1 i objął pierwszy raz prowadzenie. Czas pokazał, że go już nie stracił, a co więcej - powiększył, gnając po jedenastą wiktorię w 2023 roku.

Przede wszystkim problemy zażegnał poobijany Pawlicki, a kolejne "trójki" inkasował Tungate, który znakomicie startował. Goście starali się, jak mogli, walczyli - tak jak np. Musielak z Trofimowem jr czy Walasek i Jakub Krawczyk z Curzytkiem w czwartej serii. I emocji po zakończeniu biegu dwunastego nie zabrakło, lecz były one negatywne. Najstarszy zawodnik Arged Malesy miał ogromne pretensje do juniora za jego dość nierozważną jazdę. Uderzył go w kask, a po analizie powtórek otrzymał czerwoną kartkę.

Przed nominowanymi Falubaz powiększył przewagę do dziesięciu "oczek" (44:34), a tam wygrał jeszcze znowu po 5:1, więc można rzec, że znokautował rywala w końcówce zawodów, w których przecież długo Arged Malesa jechała z nim w kontakcie. Wykluczenie Walaska spowodowało, że powietrze z jego drużyny zupełnie zeszło i nie nawiązała ona już potem żadnej walki. Tym samym zdecydowany lider tabeli znów wygrał i - co więcej - zapewnił sobie już triumf w rundzie zasadniczej 1. Ligi Żużlowej.

Wyniki:

Enea Falubaz Zielona Góra - 54
9. Przemysław Pawlicki - 7+1 (d,w,1*,3,3)
10. Rasmus Jensen - 12+1 (3,2,2,3,2*)
11. Rohan Tungate - 13 (1,3,3,3,3)
12. Wiktor Trofimow jr - 4 (1,1,1,1)
13. Krzysztof Buczkowski - 13+2 (3,3,3,2*,2*)
14. Maksym Borowiak - 5+1 (3,0,2*)
15. Michał Curzytek - 0 (0,0,0)
16. Dawid Rempała - ns

Arged Malesa Ostrów - 36
1. Tobiasz Musielak - 9+1 (2*,2,3,2,w)
2. Victor Palovaara - 0 (0,-,0,-,-)
3. Grzegorz Walasek - 6+1 (3,2,u,1*,w)
4. Matias Nielsen - 3 (2,0,1,0,-)
5. Oliver Berntzon - 9 (2,3,2,1,1)
6. Sebastian Szostak - 2+2 (1*,1*,0,0)
7. Jakub Krawczyk - 7+1 (2,1*,1,2,1)
8. Jakub Poczta - ns

Bieg po biegu:
1. (61,10) Walasek, Musielak, Tungate, Pawlicki (d/2) - 1:5 - (1:5)
2. (61,56) Borowiak, Krawczyk, Szostak, Curzytek - 3:3 - (4:8)
3. (60,93) Buczkowski, Berntzon, Trofimow jr, Palovaara - 4:2 - (8:10)
4. (61,41) Jensen, Nielsen, Szostak, Borowiak - 3:3 - (11:13)
5. (61,44) Tungate, Walasek, Trofimow jr, Nielsen - 4:2 - (15:15)
6. (61,44) Buczkowski, Musielak, Krawczyk, Curzytek - 3:3 - (18:18)
7. (61,59) Berntzon, Jensen, Krawczyk, Pawlicki (w/u) - 2:4 - (20:22)
8. (62,53) Buczkowski, Borowiak, Nielsen, Walasek (u/2) - 5:1 - (25:23)
9. (62,28) Musielak, Jensen, Pawlicki, Palovaara - 3:3 - (28:26)
10. (62,35) Tungate, Berntzon, Trofimow jr, Szostak - 4:2 - (32:28)
11. (63,13) Pawlicki, Musielak, Trofimow jr, Nielsen - 4:2 - (36:30)
12. (63,04) Tungate, Krawczyk, Walasek, Curzytek - 3:3 - (39:33)
13. (62,88) Jensen, Buczkowski, Berntzon, Walasek (w) - 5:1 - (44:34)
14. (63,19) Pawlicki, Jensen, Krawczyk, Szostak - 5:1 - (49:35)
15. (63,12) Tungate, Buczkowski, Berntzon, Musielak (w) - 5:1 - (54:36)

Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Łukasz Izak
Zestaw startowy: II
NCD: 60,93 s. - uzyskał Krzysztof Buczkowski (Falubaz) w biegu 3.
Wynik dwumeczu: 109:70 dla Falubazu, który zdobył bonus.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Niespodzianka w Rawiczu! Skazana na porażkę Polonia zgarnęła pełną pulę
Juniorzy odegrali kluczową rolę. Rozbita Polonia przez Arged Malesę

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!