Żużel. Nie mógł narzekać na brak zajęć. "Jeździłem praktycznie codziennie"

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Antoni Mencel (w kasku niebieskim)
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Antoni Mencel (w kasku niebieskim)

Antoni Mencel zaliczył bardzo dobry występ w spotkaniu przeciwko ZOOLeszcz GKM Grudziądz. Po meczu młodzieżowiec Fogo Unii Leszno wprost przyznał, co może mieć wpływ na jego postawę.

W starciu z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz Antoni Mencel wyjechał na tor cztery razy. Wywalczył pięć punktów i dwa bonusy. Dwukrotnie przywiózł z kolegami z zespołu podwójne zwycięstwo. Młodzieżowiec gospodarzy nawiązał do swoich występów z U-24 Ekstraligi. Tam jest obecnie czwartym najskuteczniejszym zawodnikiem ze średnią 2,508 pkt/bieg.

Jak zauważa, to właśnie objeżdżenie, pomaga mu udoskonalać się w najlepszej żużlowej lidze świata. Z piątkowego meczu z GKM-em kibicom zapadną w pamięci jego wygrane pojedynki z Fredrikiem Jakobsenem.

- W tym tygodniu praktycznie codziennie jeździłem. Być może to mi dziś pomogło. Mój wynik indywidualny na pewno cieszy. Błędów też trochę się przytrafiło, ale nie przejmuję się tym. Trzeba po prostu dalej trenować. Wiadomo też, że gdy jedzie się przed bardziej doświadczonym zawodnikiem, to stres jest, ale myślę, że zdobyłem kilka cennych punktów - powiedział w rozmowie z przedstawicielami mediów.

ZOBACZ WIDEO: Nicki Pedersen sprzedał jeden z najlepszych silników. Wyjaśnia powody

Od początku sezonu widać znaczący progres u 18-latka. Spotkanie z GKM-em było jego najlepszym w tegorocznych rozgrywkach. Mencel jeździł także efektowniej od swojego rówieśnika z drużyny - Damiana Ratajczaka.

Co istotne, Mencel stopniowo poprawia też wyjścia spod taśmy, choć one i tak od samego początku zmagań w PGE Ekstralidze były jego atutem. Zawodnik Unii krótko wytłumaczył, dlaczego widać pewną różnicę między nim, a wieloma innymi juniorami przy startach.

- To kwestia refleksu. On po prostu jest u mnie dobry i zapewne dobre wyjścia spod taśmy wynikają z tego aspektu. Mamy sporo zawodów juniorskich, gdzie testujemy różne rzeczy, uczymy się i to procentuje później w PGE Ekstralidze - podkreślił Mencel.

Następna okazja dla Mencela do punktowania w PGE Ekstralidze nastąpi za dwa tygodnie. 21 lipca Fogo Unia Leszno zmierzy się z Betard Spartą Wrocław.

Czytaj także:
Poważne konsekwencje porażki GKM. Chodzi nie tylko o Pedersena. "Nie dziwię się władzom klubu"
Komarnicki zażenowany. Domaga się natychmiastowej reakcji władz ligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty