Żużel. "Nie może mieć tych uślizgów w nieskończoność". Mistrz świata o upadkach Adriana Gały

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Adrian Gała (w kasku niebieskim)
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Adrian Gała (w kasku niebieskim)

Ten sezon nie układa się po myśli Adriana Gały. Jego wyniki w 1. Lidze Żużlowej są dalekie od zadowalających, a na domiar złego, bardzo często gnieźnianin zapoznaje się z torem. W 2. finale IMP czynił to dwukrotnie.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielne popołudnie na torze w Pile rozegrano 2. finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Wśród uczestników wydarzenia w roli stałego jeźdźca obecny był Adrian Gała, który jednak będzie chciał szybko wymazać z pamięci to, co działo na początku zawodów.

W pierwszym biegu Gała rywalizował o pierwsze miejsce z Piotrem Pawlickim. Prowadził, kiedy leszczynianin przeprowadził atak między krawężnikiem, a Gałą.

Ten szybko odpowiedział, ale jego manewr zakończył się faulem na Pawlickim i koniecznością przewiezienia zawodnika Betard Sparty do szpitala na szczegółowe badania.

W drugim wyścigu, tym razem to Gała zapoznał się z torem. Zawodnik InvestHousePlus PSŻ-u Poznań jechał drugi, kiedy wjechał mu pod łokieć Janusz Kołodziej. Chwilę później Gałą upadł.

ZOBACZ WIDEO: Piotr Żyto mówi o ofertach z polskich klubów

- Nie umiem tego wytłumaczyć. Być może nie trzyma prawą nogą motocykla, a daje mu uślizg. Ale nie może mieć tych uślizgów w nieskończoność, więc prawa noga i udo jest od tego, by kierować motocykl i go powstrzymywać - komentował w studiu Canal+ Sport, Tomasz Gollob.

- To jest bliźniacza sytuacja z Piotrem Pawlickim. Tylko wtedy był zygzak i nie przytrzymał motocykla. Teraz jechał szerzej i też doganiał zawodnika. Jakiś błąd techniczny w prowadzeniu sprzętu - dodał były mistrz świata.

W tym sezonie Adrian Gała zaliczył już sporą liczbę wypadków. Najczęściej upadał z własnej winy. To wszystko przełożyło się na chwilowe przerwanie startów, aby nieco się zregenerować i odciąć od codziennych wydarzeń na torach żużlowych.

- Adrian dziwnie siedzi na tym motocyklu. Jest bardzo pochylony, a on jest o niższych parametrach, więc ten hak być może powinien być krótszy, aby motocykl był kierowany ciałem i nogą. Kiedy mamy za niski hak do zbyt krótkiej nogi, to jest pochylony, jakby jechał na długim torze - mówił Gollob.

Ośmiokrotny mistrz Polski w rywalizacji indywidualnej tłumaczył kibicom oglądającym rywalizację w Pile, że prawą nogą kieruje się motocyklem, a "dźwignią" dla niego jest lewa noga. To, co chcą zrobić żużlowcy należy koordynować lewą nogą. - A u Adriana tego nie widać. Tak jakby wprowadzał w ślizg, ale co dalej z tego ma być? Musimy zakręcić, "zahamować" i skierować w lewą stronę, a tego u niego nie widzę - powiedział ekspert Canal+ Sport 5.

Z opiniami Tomasza Golloba zgodził się Mirosław Jabłoński. - Jest szybkie wejście w wiraż i brakuje przechylenia ciężaru ciała do wewnętrznej części toru. Tułów i głowa powinny iść do lewej ręki, bo pierwsze wejście w łuk jest poprawne, ale trzeba całym tułowiem pozwolić "zawrócić", a tego u Adriana brakuje - skomentował gnieźnianin.

Czytaj także:
Żużel wrócił do Świętochłowic. Kevin Małkiewicz najlepszy
Piotr Żyto mówi o ofertach z polskich klubów

Komentarze (5)
avatar
tejot_tejot
18.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brutalna prawda jest taka, że Gała technicznie jeździ gorzej niż część juniorów tuż po licencji. Od dawna stoję na stanowisku, że tak jak w przypadku prawa jazdy nagminne łamanie przepisów powo Czytaj całość
avatar
banc
17.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie można mieć tyle uślizgów, nie można mieć tylu defektów, nie można się przewracać przy najmniejszym podmuchu ... Skoro niektórzy zawodnicy tak jeżdżą to znaczy, że można. 
avatar
GP KAPSEL
17.07.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Może czas skończyć z żużlem zanim sobie bądź komuś innemu zrobi większą krzywdę. Z sezonu na sezon jest coraz więcej tych upadków i stworzonych na torze nie bezpiecznych sytuacji z jego udziałe Czytaj całość
avatar
Złocisty
17.07.2023
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Nie wiem co się z Gałą stało. Przecież to o czym mówią Gollob z Jabłońskim, to są podstawy jazdy na żużlu. Chłopak nigdy nie grzeszył techniką, ale w tym sezonie to jeździ jakby dopiero zaczyna Czytaj całość
avatar
IcemaN84CASH
17.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
czyli wychodzi na to że to ARDIAN SZKÓŁKOWICZ PAŁA vel żaba na giskanie ;') ;) ;)