Żużel. Fatalny upadek w Poznaniu. Zawodnik PSŻ trafił na noszach do karetki
W ostatnim wyścigu I rundy ćwierćfinału Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów doszło do fatalnego upadku. Kacpra Teskę podniosło na drugim łuku pierwszego okrążenia i ten na jednym kole przeleciał przed Sebastianem Szostakiem.
W efekcie junior InvestHousePlus PSŻ Poznań na jednym kole przeleciał tuż przed Szostakiem. Teska może mówić o sporym szczęściu, bowiem gdyby nie przytomność żużlowców, którzy puścili gaz, wszyscy by w niego wjechali.
Momentalnie na torze pojawiła się karetka. Młodzieżowiec drużyny z 1. Ligi Żużlowej trafił do niej na noszach, ale ostatecznie została ona w parku maszyn. Jak się później okazało, wizyta w szpitalu nie była potrzebna, bo Teska był zdolny do dalszej jazdy.
To jednak niewiele zmieniło. Z uwagi na to, że był on sprawcą przerwania wyścigu, został z niego wykluczony. Tym samym nie miał możliwości, by ponownie pojawić się na torze.
Upadek Teski nie zmienił nic w końcowych wynikach. Pewne zwycięstwo odniosła Arged Malesa Ostrów, drugi był ROW Rybnik, a trzeci Motor Lublin. Fatalnie spisało się jego InvestHousPlus PSŻ, które z dorobkiem 14 punktów zajęła ostatnie miejsce.
Przeczytaj także:
Karetka na torze w Gorzowie. Fatalny upadek zawodników Stali i GKM-u
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>