Żużel. Groźne upadki czołowych juniorów ligi. Wiemy, co z ich zdrowiem

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Jakub Krawczyk
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: Jakub Krawczyk

Pechowo dla Jakuba Krawczyka i Pawła Trześniewskiego zakończyły się ich ostatnie zawody. Obaj zaliczyli groźny upadki, po których musieli udać się do szpitala. Niestety, ale jednego z nich czeka dłuższa przerwa.

We wtorkowym meczu U-24 Ekstraligi w Lublinie groźny upadek zaliczył Jakub Krawczyk, który w ferworze walki wpadł w swojego klubowego partnera.

Mariusz Staszewski za pośrednictwem mediów Arged Malesy Ostrów przekazał wyłącznie tyle, że Krawczyka czekają badania, które mają wykazać, czy doszło u niego do urazu.

Krawczyk w środę odpuścił start w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. Jednak wieczorem klub z Ostrowa Wielkopolskiego przekazał dla swoich fanów optymistyczne wieści.

"Jakub Krawczyk po wtorkowym upadku w Lublinie nie ma na szczęście żadnych złamań. Jest tylko mocno poobijany" - czytamy w social mediach klub.

ZOBACZ WIDEO: Kto pracodawcą Barona w przyszłym sezonie? Marek Cieślak podał zaskakujący typ

Czas pokaże, czy Krawczyk przystąpi do czwartkowych eliminacji MIMP, w których na pewno zabraknie Pawła Trześniewskiego. Junior ROW-u Rybnik upadł w środowych zawodach DMPJ w Rybniku i jak przekazał klub z Górnego Śląska, jego stan jest ciężki, ale stabilny.

"Paweł ma złamane trzy żebra z przemieszczeniem, cztery żebra bez przemieszczenia, odmę płuc oraz obrażenia wewnętrzne. Jest pod opieką lekarzy z WSS Rybnik. Jak poinformował nas lekarz prowadzący, nie ma bezpośredniego zagrożenia życia. Paweł pozostanie w szpitalu minimum tydzień" - poinformowano.

Czytaj także:
Skandal podczas finału mistrzostw Polski! "Powiedzieli, że odmawiają startu"
Niechęć zawodników do ścigania?! Dosadny komentarz prezesa Cellfast Wilków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty